Amerykański komitet organizacyjny oświadczył, że USA chce w pełni skoncentrować się na przygotowaniu infrastruktury i aren do mistrzostw świata w 2022 roku. Decyzja FIFA o wyborze gospodarza turniejów w 2018 i 2022 roku zapadnie równocześnie.
- Od pewnego czasu rozmawialiśmy z UEFA i FIFA o możliwości skupienia się tylko na jednym turnieju. Decyzja, którą podjęliśmy, była wiele razy dyskutowana - przyznał Sunil Gulati - prezes komitetu organizacyjnego i prezydent amerykańskiej federacji. - Jesteśmy pewni, że to najlepsze rozwiązanie dla nas - dodał.
Wycofanie Amerykanów z konkursu sprawia, że turniej w 2018 roku odbędzie się w Europie. Cztery lata później rywalem USA w walce o prawa do organizacji będzie jeden z krajów azjatyckich. Jako, że mistrzostwa świata nie mogą być rozgrywane dwa razy z rzędu na tym samym kontynencie, decyzja Amerykanów eliminuje z walki o mundial w 2022 roku europejskie federacje, co stawia Amerykanów w bardzo korzystnej sytuacji.
- Prowadziliśmy bardzo otwarte i konstruktywne dyskusje. Od jakiegoś czasu było wiadome, że pojawia się więcej głosów na organizację MŚ 2018 w Europie. FIFA bardzo szanuje decyzję USA - powiedział sekretarz generalny organizacji Jerome Valcke.
Decyzja o przyznaniu praw do organizacji obu turniejów zostanie podjęta w grudniu. Z europejskich krajów na placu boju pozostały już tylko Belgia z Holandią, Anglia, Rosja oraz Hiszpania z Portugalią. Oprócz USA, szansę na organizację MŚ 2022 mają Australia, Japonia, Korea Południowa i Katar.
Kolejne mistrzostwa świata (2014) odbędą się w Brazylii.
Lato wystartuje w wyborach do najwyższych władz UEFA ?