Relacja minuta po minucie
Sobota, 17.30. Stadion Legii, Łazienkowska 3. BRAMKI: Giuliano (61.) - Szemoński (68.). SKŁADY. LEGIA: Robakiewicz - Murawski, Zieliński Ż, Siadaczka - Giuliano, Majewski, Piekarski Ż (79. Jarzębowski), Karwan (46. Czereszewski), Sokołowski (23. Wróblewski) - Mięciel, Citko Ż. GÓRNIK: Bledzewski - Wiśniewski (18. Szemoński), Lekki, Kolasa, Kocyba - Probierz, Bonk (86. Gierczak), Możanić, Kompała, Prasnal Ż - Kaondera (74. Ngudy). SĘDZIUJE: M. Mikołajewski z Ciechanowa. WIDZÓW: 7 tys.
Przed meczem Sylwester Czereszewski dostaje upominek od prezesa Legii - Janusza Macieja Lacha - za rozegranie stu meczów w barwach stołecznego zespołu. Uroczystość jednak cokolwiek smutna, bowiem główny bohater spotkanie rozpoczyna na ławce rezerwowych. W ubiegłym sezonie walczył z Adamem Kompałą z Górnika o miano najlepszego strzelca ligi. Zabrzanin w nowych rozgrywkach już trzykrotnie trafiał do siatki, Czereszewski jeszcze ani razu. Ale nic w tym dziwnego. Trener Franciszek Smuda ustawiał go do tej pory z tyłu pomocy jako zawodnika wspomagającego obronę.
Na trybunach pojawia się Cezary Kucharski, który w sobotę przyleciał do Warszawy z Hiszpanii. W piątek uzyskał od działaczy Sportingu Gijon swoją kartę zawodniczą i prawdopodobnie niedługo podpisze umowę z Legią.
2 min - Legia nie schodzi z pola karnego Górnika. Po akcji z Giuliano w obrębie "szesnastki" przewraca się Mariusz Piekarski. Sędzia jednak nie daje się nabrać.
5 min - Rafał Siadaczka na lewym skrzydle podaje do Marka Citki, który znakomitym zwodem obrońcę i dośrodkowuje na pole karne. Andrzej Bledzewski łapie jednak piłkę.
8 min - Strzał Tomasza Sokołowskiego zza pola karnego łatwo broni Bledzewski.
12 min - Karny dla Legii. Marek Citko faulowany przez Jacka Wiśniewskiego. Mariusz Piekarski z jedenastu metrów strzela wysoko ponad poprzeczką.
15 min - Bledzewski broni "główkę" Mięciela.
18 min - Zmiana w Górniku. Marek Szemoński wchodzi za Wiśniewskiego.
20 min - Żółta kartka dla Citki.
23 min - Zmiana w Legii. Radosław Wróblewski za lekko utykającego Sokołowskiego.
28 min - Sprytne dośrodkowanie Adama Majewskiego w kierunku wybiegającego na czystą pozycję Wróblewskiego przecina Bledzewski.
30 min - Żółta kartka dla Piekarskiego, który na środku boiska fauluje Dalibora Możanića.
32 min - Żółta kartka dla Tomasza Prasnala za powstrzymanie Marka Citki, chociaż tak naprawdę faulu nie było.
36 min - Dynamiczne wyjście Jacka Zielińskiego z własnej połowy i podanie do Citki, który po minięciu bramkarza niepotrzebnie wycofuje do Wróblewskiego. Dośrodkowanie niecelne.
43 min - Kontra Górnika. Szemoński podaje do Shinghayi Kaondery, ten jednak będąc sam przed Zbigniewem Robakiewiczem strzela tak niecelnie i słabo, że piłka nawet nie dolatuje do linii bramkowej.
44 min - Wróblewski sam przed Bledzewskim, ale trafia piłką w nogi bramkarza Górnika. Za chwilę Maciej Murawski powstrzymuje szarżującego Szemońskiego.
45 min - Żółta kartka dla Jacka Zielińskiego. Wychodzący na czystą pozycję Kaondera faulowany przez kapitana miejscowych.Robakiewicz broni uderzenie Adama Kompały z rzutu wolnego.
PODSUMOWANIE I POŁOWY. Legia zaczęła mecz bardzo dynamicznie, długimi okresami nie wypuszczając zabrzan z ich połowy. Impet gospodarzy nieco zmalał po niewykorzystanym karnym Piekarskiego. Goście zaatakowali śmielej i kilka razy zagrozili Robakiewiczowi. W sumie gra niezła. Sędzia trochę zbyt surowy dla legionistów - aż trzech ukarał żółtymi kartkami.
46 min - Zmiana w Legii. Za Bartosza Karwana wchodzi Sylwester Czereszewski.W Legii występuje po raz 101.
46 min - 13. sekunda pierwszej połowy. Po tym jak Zieliński z Siadaczką zastanawiali się, który z nich ma wykopać piłkę wbiega między nich Szemoński i jest sam na sam z Robakiewiczem. Bramkarz Legii broni w znakomitym stylu.
50 min - Strzał Prasnala z 30 metrów łatwo łapie Robakiewicz.
51 min - Po płaskim podaniu Czereszewskiego z prawego skrzydła nieporozumienie w defensywie Górnika i Grzegorz Lekki wybija piłkę na róg, choć już niemal miał ją w rękach Bledzewski.
54 min - Marcin Mięciel z lewego skrzydła podaje do nadbiegającego prawym skrzydłem Czereszewskiego, ale podanie jest zbyt mocne, więc strzał z woleja przelatuje wysoko nad poprzeczką.
56 min - Robakiewicz uprzedza wychodzącego na czystą pozycję Kaonderę.
57 min - Piekarski podaje z wolnego, a Czereszewski z odległości czterech metrów kopie wysoko nad poprzeczką.
58 min - Dobra okazja Kaondery, ale strzela słabo i niecelnie.
61 min - GOL DLA LEGII!!! Rzut rożny w wykonaniu Citki. Piłka odbijając się od trawy przelatuje na drugą stronę pola karnego. Najpierw głową strzela Czereszewski - trafia w spojenie słupka z poprzeczką. Dobija Giuliano, również głową. Piłka wpada w prawy róg bramki.
62 min - Robakiewicz łapie piłkę po strzale Kompały.
63 min - Rafał Kocyba leżąc łapie za rękę mijającego go Mięciela, ale sędzia nie pokazuje mu żółtej kartki. Gwałtowny protest widowni.
68 min - GOL DLA GÓRNIKA!!! Błąd Giuliano. Piłkę przejmuje Grzegorz Bonk. Następnie dochodzi do niej Szemoński i nieatakowany strzela mocno zza pola karnego. Piłka odbija się od lewego słupka i wpada do bramki.
74 min - Zmiana w Górniku. Jean Ngudy za Kaonderę.
79 min - Zmiana w Legii. Za Piekarskiego wchodzi Tomasz Jarzębowski.
83 min - Kompała z wolnego nad poprzeczką.
85 min - Dośrodkowanie Siadaczki. Bledzewski wybija jedną ręką przed siebie. Czereszewski wali z woleja, a piłkę z linii bramkowej wybija Robert Kolasa.
86 min - Zmiana w Górniku. Piotr Gierczak za Bonka.
88 min - Górnicy we dwóch na jednego Murawskiego. Ngudy jednak źle podaje do Szemońskiego i piłkę przejmuje wracający Jarzębowski.
89 min - Znakomity rajd Wróblewskiego, który mija dwóch obrońców Górnika podaje jednak niecelnie.
90 min - Majewski strzela z dystansu - bardzo niecelnie.
92 min - Ngudy uderza z 40 metrów. Kozłująca piłka sprawia trochę kłopotów Robakiewiczowi.
PODSUMOWANIE MECZU. Legia od trzech lat nie może wygrać z Górnikiem i mimo, że zabrzanie od dawna nie walczą o czołowe lokaty w lidze, to warszawiakom i tym razem nie udało się zwyciężyć. Mecz niezły, z lekką przewagą Legii. Piłkarze Smudy popełnili błąd myśląc, że jeden gol w ich wykonaniu jak zwykle załatwi sprawę. Minus to nie najlepsza postawa sędziego Mikołajewskiego, który pokazał za dużo kartek gospodarzom, zbyt łagodnie traktując przyjezdnych. Kilka minut po zakończeniu spotkania rozpętała się ulewa. Dobrze, że dopiero wtedy.
Maciej Weber
