Dla Gazety - Andrzej Placzyński, z UFA Sports
(Placzyński reprezentował podczas losowania w Nyon polskie kluby)
- Bez wątpienia Wisła i Legia wylosowały najtrudniejszych przeciwników w swych grupach. Oba kluby liczyły, że trafią na drużyny niemieckie - Legia na SC Freiburg, a Wisła na Union Berlin.
Zwłaszcza Legia będzie miała twardy orzech do zgryzienia, bo Valencia to chyba najrówniej grający obecnie zespół w hiszpańskiej lidze. Ale oczywiście Inter to także bardzo ciekawy przeciwnik. Myślę, że Wisła będzie się starała o przesunięcie daty meczu rewanżowego z 1 listopada, to przecież Święto Zmarłych. Z moich pierwszych kontaktów wynika, że Włosi nie będą mieli nic przeciwko temu. Pozostaje jeszcze sprawa miejsca spotkania. Stadion Wisły nie ma przecież oświetlenia, co oznacza, że mecz musiałby się rozpocząć najpóźniej o 14. Nie wykluczam więc, że spotkanie Wisła - Inter odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
