Piłkarze w ciszy czekali na rozpoczęcie meczu. Gdy arbiter zagwizdał, piłka została wprowadzona do gry, ale żaden z graczy się nie ruszył, dalej stali w milczeniu. W ten sposób oddali hołd ofiarom protestów przeciwko rządzącemu od 2014 roku prezydentowi Nicolasowi Maduro, w których zginęło już blisko 30 osób, a setki zostały rannych.
Wideo z początkiem spotkania obiegło cały świat. Gracze chwaleni są za postawę solidarności z ofiarami i wsparcie protestujących. Jak zaznaczono na Twitterze Deportivo Anzoategui to sami piłkarze wyszli z taką inicjatywą i była to decyzja zawodników obu drużyn.