W 2011 oraz w 2012 roku Kluivert zadłużył się u kryminalistów na ponad milion euro. Miał obstawiać duże kwoty na mecze piłkarskie u bukmacherów. W tym czasie był trenerem rezerw Twente Enschede i obstawiał wyniki spotkań pierwszej drużyny. Na zakładach miał zarobić 15 669 euro. Wtedy takie zakłady nie były zakazane. Nie ma żadnych dowodów na to, by Kluivert w jakikolwiek sposób wpływał na wyniki meczów.
Kluivert miał spłacić sporą część długu, ale nadal jest dłużny jeszcze 700 tys. euro. Kryminaliści mają szantażować Kluiverta nagraniami, na których mówi o swoich długach. Sam zainteresowany nie komentuje sprawy. Jego agent Gerard Spong stwierdził jedynie, że Kluivert "nie brał udziału w manipulowaniu wynikami meczów" i że "w tej sprawie jest ofiarą".
Jeden z przyjaciół Kluiverta, który pomógł mu w spłacie części długu stwierdził, że "Patrick czuł się zagrożony". Zakłady miały być zawierane za pośrednictwem kryminalistów - na ich czele jest podejrzewany o ustawianie spotkań Daniel van 't H. - którzy następnie stawiali je u europejskich oraz azjatyckich bukmacherów.
Kluivert w ostatnich latach był asystentem selekcjonera reprezentacji Holandii oraz prowadził kadrę Curacao. Obecnie jest dyrektorem sportowym Paris Saint-Germain. Jako piłkarz grał m.in. w Ajaksie (z którym wygrał Ligę Mistrzów), Milanie oraz Barcelonie. Był królem strzelców Euro 2000 i znalazł się w najlepszej jedenastce tego turnieju.