Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Zabrze 1:1. Remis, który oznacza spadek z ekstraklasy

Górnik Zabrze prowadził w Niecieczy i gdyby wygrał to pozostałby w lidze. Tak się jednak nie stało.

ŚLĄSK.SPORT.PL w mocno nieoficjalnej wersji. Dołącz do nas na Facebooku >>

Zabrzanie objęli prowadzenie w pierwszej połowie. Gola strzelił Rafał Kurzawa, który celnie uderzył z rzutu wolnego. Warto dodać, że w tej części gry gospodarze nie przeprowadzili żadnej groźnej akcji.

Zmieniło się to po przerwie, kiedy na boisku pojawił się Wojciech Kędziora. 36-letni napastnik niedługo po wznowieniu gry niecelnie uderzył głową na zabrzańską bramkę. Kilka minut później - po dośrodkowaniu z rogu Martin Juhara - lepiej przymierzył i pokonał Grzegorza Kasprzika.

Goście musieli wygrać, żeby zachować szanse na pozostanie w ekstraklasie, więc atakowali do samego końca. Najbliżej zdobycia gola był Roman Gergel, ale mając przed sobą tylko Krzysztofa Pilarza nie trafił w bramkę.

W końcówce także gospodarze mogli strzelić bramkę dającą trzy punkty. Jednak strzał z bliska Juhara obronił Kasprzik.

W innym ważnym dla ostatecznych rozstrzygnięć w grupie spadkowej meczu Śląsk Wrocław wygrał u siebie 3:2 z Górnik Łęczna. Taki wynik i zwycięstwo zabrzan w Niecieczy dawałoby ekipie trenera Jana Żurka utrzymanie w ekstraklasie.

ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwuj już teraz >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.