Echa meczu Anglia - Niemcy. Zachwyt na Wyspach i "Rooney, nie wracaj"

Od 2:0 do 2:3. Anglicy po po szalonym meczu pokonali Niemców na ich terenie. Jedną z bramek dla Synów Albionu zdobył Jamie Vardy. Na Wyspach ponownie uwierzono w ekipę Roya Hodgsona, ale też zaczęto zastanawiać się nad przydatnością Wayne'a Rooneya.

Niemcy w Berlinie przegrali z Anglią 2:3, mimo że jeszcze po 60 minutach prowadzili 2:0 po golach Toniego Kroosa i Mario Gomeza. Goście rozpoczęli swoją pogoń na pół godziny przed ostatnim gwizdkiem - najpierw bramkę zdobył Hary Kane, później w Jamie Vardy, a w doliczonym czasie gry Eric Dier.

W Londynie zachwyceni są nie tylko samym wynikiem, ale też stylem, w jakim drużyna Hodgsona pokonała mistrzów świata. - Futbol to taka prosta gra, w której za piłką biega 22 zawodników, a na koniec Niemcy tracą dwubramkową przewagę - w ten sposób gratulacje piłkarzom złożył legendarny Gary Lineker.

Anglicy cieszyli się ze skuteczności swoich napastników. Najbardziej zachwycającym momentem meczu była z pewnością 74. minuta spotkania, kiedy rewelacyjny Jamie Vardy pięknym strzałem piętą skierował piłkę do siatki i wyrównał stan meczu. Wcześniej gola Niemcom strzelił inny as Hodgsona - Harry Kane.

Wspomniana dwójka pozwoliła zapomnieć kibicom w Anglii o Waynie Rooneyu. Brytyjski Twitter po meczu długo debatował nad przydatnością piłkarza Manchesteru United. Czy to on powinien wyjść w pierwszym składzie inauguracyjnego meczu na Euro 2016? - Jeszcze jakiś czas temu było to niewyobrażalne, ale być może Rooney na Euro będzie tylko rezerwowym - pisze dailymail.co.uk .

- Rooney, nie wracaj. Daj pograć nowej generacji - pisali na Twitterze niektórzy kibice.

- Kane jest znakomity. Dobry zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Potrafi grać na szpicy, ale też nie boi się zejść na skrzydło. Roy Hodhson ma wielki ból głowy. Jego problemem jest to, jak znaleźć miejsce w jedenastce dla Kane i Rooneya - powiedział Thierry Henry dla The Sun .

Francuz podkreśla, że Anglia potrzebuje Rooneya w dobrej formie. - On może grać wszędzie. W jednej chwili może być w okolicach swojego pola karnego blokując dośrodkowanie, by po chwili być po drugiej stronie boiska. Jego energia jest niesamowita.

Kolejnym piłkarzem, który rozegrał świetne zawody był Dele Alli z Tottenhamu. - To uniwersalny zawodnik - może grać za napastnikiem, ale też jako defensywny pomocnik. Może stać się kimś tak wielkim, jak Bryan Robson - tak przed meczem komplementował go Hodgson. 19-latek w sobotę był centralną postacią swojej kadry. Angielski The Sun zachwycony był postawą reprezentacyjnego pomocnika Dele Alliego (Tottenham), który - według dziennikarzy - w każdym aspekcie gry przewyższał Mesuta Ozila.

W Niemczech rozczarowanie, szczególnie jeśli chodzi o blok defensywny. - Boateng musi być w lepszej formie podczas mistrzostw Europy, w innym przypadku będzie kłopot - pisze Bild.de. Krytyka spotkała też Ozila, Marco Reusa i Andre Schurrle. - W swoich klubach grają bardzo dobrze, a w reprezentacji po raz kolejny zawiedli.

Zobacz wideo

Jak wygląda Arjen Lewandowski, czyli połączyliśmy twarze piłkarzy. Rozpoznasz wszystkich? [QUIZ]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.