Pomocnik Zawiszy w 45. minucie po starciu z rywalem upadł na murawę. Chwilę potem z grymasem bólu opuścił boisko. Zastąpił go Sylwester Patejuk, który od minuty czekał na zmianę. Pierwsze diagnozy nie są optymistyczne. - Może być naciągnięty mięsień dwugłowy. Kuba właśnie przechodzi teraz badanie USG. Jeśli diagnoza się potwierdzi, to czeka go miesiąc bez gry. Byłaby to wielka strata, bo świetnie przepracował zimę. Mam nadzieję, że wyniki badania będą jednak pomyślne - mówił zaraz po meczu trener Zbigniew Smółka.
Sparing z Olimpią podzielony został na trzy kwarty. Każda trwała po 30. minut. W dwóch pierwszych dominowali bydgoszczanie, a ładne gole zdobywali Smektała i Karol Danielak. W ostatniej na boisku przebywali głównie nasi juniorzy i grudziądzanie zdołali odrobić starty. W składzie Zawiszy zabrakło Damiana Michalika i Kamila Drygasa. Ten pierwszy mocno był poobijany w poprzednim spotkaniu z Lechią Gdańsk.
- Jeśli chodzi o Kamila to daliśmy mu odpocząć. Był ostatnio mocno przeciążony. A poza tym, to serce drużyny. Chciałem sprawdzić, jak zespół funkcjonować będzie bez niego - dodawał bydgoski szkoleniowiec. Kibice, nie zobaczyli też Gala Arela. Nowy nabytek Zawiszy wyleciał do Hiszpanii, gdzie załatwia swoje sprawy z poprzednim pracodawcą. Do naszej drużyny dołączy już na obozie.
W ekipie gospodarzy testowany był francuski napastnik Steve Pinau, ale wypadł kiepsko i na pewno w Bydgoszczy nie zostanie.
Zawisza - Olimpia 2:2 (1:0, 1:0, 0:2)
Bramki: 1:0 Smektała (10.), 2:0 Danielak (37.), 2:1 Kaczmarek (64.), 2:2 Kaczmarek (69-karny).
Zawisza (I tercja): Sapela - Igumanović, Stawarczyk, M'voto, Kamiński - Kona, Panajotow - Danielak, Mica, Smektała - Gajewski.
Zawisza (II tercja): Sapela - Igumanović, Stawaczyk, M'voto, Kamiński - Kona (47. Pinau), Panajotow - Danielak, Mica, Smektała (45. Patejuk) - Gajewski.
Zawisza (III tercja): Kowalski - Goiński, Stawarczyk, Widelski, Przygocki - Patejuk, Łukowski, Jaskólski, Włosiński - Pinau, Lewicki.
