W całej Europie mecze poprzedzają minuty ciszy dla ofiar zamachów w Paryżu. Na prawie wszystkich stadionach - zwłaszcza na Wembley, gdzie Anglia podjęła Francję - to piękne, podnoszące na duchu sceny. Ale w Turcji było inaczej. Fani gwizdali przez cały ten czas i śpiewali "Allahu Akbar", czyli "Bóg jest wielki".
To już drugi taki przypadek w ostatnich dniach. Przed barażem o wejście do Euro 2016 kibice z Bośni i Hercegowiny wygwizdali minutę ciszy podczas meczu rozgrywanego w Irlandii. Przez brytyjskie media zostali nazwani "klaunami", a w kraju pisano, że przynieśli wstyd całej Bośni.