Brosz po sparingu: Duże brawa dla naszego bramkarza z Ukrainy [OPINIE]

- Zależało nam na rozegraniu sparingu z silnym przeciwnikiem, a takim przecież jest Cracovia. Ten mecz to dla nas pożyteczna nauka - powiedział po sparingowej porażce z Cracovią trener Marcin Brosz.

Kielecki szkoleniowiec przyznał, że najważniejsze w tym meczu była okazja sprawdzenia nowych zawodników. - To m.in. dla nich zorganizowaliśmy to spotkanie. Cała trójka zaprezentowała się z pozytywnej strony, ale też na pewno jeszcze wiele pracy przed nimi. Zwłaszcza po Hiszpanie, który ma zaległości fizyczne - ocenił trener Korony.

Komplementował również młodych kieleckich zawodników. - Po raz kolejny daliśmy im szansę zaprezentowania swoich umiejętności i jestem zadowolony z ich gry. Duże brawa należą się zwłaszcza naszemu młodemu bramkarzowi z Ukrainy, który potwierdził, że ma duże umiejętności, dobrze gra na linii, jest cały czas skoncentrowany - dodał Marcin Brosz.

Zasadność rozegrania sparingu podkreślił również Paweł Sobolewski. - To był pożyteczny dla nas sparing. Na tle silnego rywala mogliśmy zobaczyć nasze największe mankamenty, bo tych cały czas w naszej grze nie brakuje. Nowi zawodnicy zaprezentowali się z dobrej strony, ale jeszcze pewnie sporo czasu minie, zanim w pełni wkomponują się w zespół, a my poznamy ich boiskowe zachowania - przyznał Paweł Sobolewski, skrzydłowy Korony.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.