Javier Tebas, przewodniczący LFP, powiedział, że pozew złożono, "broniąc interesu klubów, które zapewniają piłkarzy reprezentacjom". Wspomniane 65 mln euro to kwota wyliczona przez trzech niezależnych ekspertów. Pozew poparły inne czołowe ligi europejskie - angielska Premier League, niemiecka Bundesliga i włoska Serie A - lecz nie zdecydowały się one do niego dołączyć. - Wciąż istnieje spory strach przed FIFA - stwierdził Tebas. - Użycie środków prawnych tam, gdzie pojawia się różnica w opiniach, jest czymś, co robią cywilizowani ludzie. Nikt nie powinien bać się złożyć pozwu, który ma zabezpieczyć jego prawa. Lecz nadal są tacy, którzy się boją.
Europejskie Stowarzyszenie Klubów i Związek Lig Europejskich proponował, by mundial rozegrano na przełomie maja i czerwca. Taki termin tylko częściowo kolidowałby z rozgrywkami klubowymi. W marcu FIFA ogłosiła, że mistrzostwa świata zaczną się 20 listopada, a skończą 18 grudnia, by "uniknąć gry w wysokich temperaturach".