Przez siedem lat w Dortmundzie Klopp dwa razy wygrał niemiecką Bundesligę, dwukrotnie Superpuchar Niemiec, raz Puchar Niemiec oraz awansował do finału Ligi Mistrzów.
- Pociesza mnie to, że nasza przyjaźń przetrwa - powiedział Watzke, który po chwili uściskał się z Kloppem. - Doszliśmy do wspólnego porozumienia, rozmawialiśmy o tym przez ostatnich kilka dni. Nasze drogi się rozchodzą. Droga, którą szliśmy przez siedem lat, kończy się wraz z końcem sezonu - stwierdził na początku konferencji Watzke.
- Zawsze powtarzałem, że gdy nie będę odpowiednim trenerem dla tego niesamowitego klubu, to zrezygnuję. Nikt nie musi być mi wdzięczny za nic. Obie strony wiele zainwestowały w ten związek i wiele z niego wyniosły - powiedział Klopp. - Myślę, że ta decyzja jest odpowiednia. Ten klub zasługuje na to, by prowadził go trener odpowiedni w 100 procentach. To nie ma związku z moim zmęczeniem. Nie planuję żadnej przerwy.
Klopp wyjaśnił też, dlaczego decyzję ogłoszono właśnie teraz. - W poprzednich latach niektóre decyzje dotyczące piłkarzy były dokonane zbyt późno i nie mogliśmy odpowiednio zareagować. Teraz zaczyna się planowanie nowego sezonu, stąd konieczność podjęcia decyzji. Moim ostatnim życzeniem jest to, by zakończyć ten sezon na jak najwyższej pozycji i byśmy mogli świętować zdobycie Pucharu Niemiec. Nadal mamy dużo pracy, musimy skupić się na dokończeniu obecnego sezonu.
Następnie głos zabrał Michael Zorc, dyrektor sportowy dortmundczyków. - Wszyscy w BVB, zwłaszcza piłkarze, powinni pożegnać cię w najbliższych tygodniach tak, jak na to zasługujesz.
Jednocześnie poinformowano, iż w najbliższych dniach klub nie będzie odpowiadał na żadne pytania dotyczące potencjalnego następcy (w tym gronie wymienia się przede wszystkim Thomasa Tuchela).
Potem Klopp kontynuował swoją wypowiedź. - Nie miałem czasu, by powiedzieć o tym zespołowi. Pójdę do nich i porozmawiam z nimi. Nie jestem z drewna, mam bliskie relacje i przyjaźnie z ludźmi w tym klubie. Zarezerwowałem sobie już trzy karnety na następny sezon.
Ostatni mecz przed własną publicznością Borussia prowadzona przez Kloppa rozegra w 34. kolejce Bundesligi z Werderem Brema. To może być również ostatni mecz BVB pod wodzą Kloppa, o ile nie awansuje do finału Pucharu Niemiec. Bayern Monachium jest półfinałowym rywalem.
25 (wściekłych) twarzy Juergena Kloppa [ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info
