Primera Division. Krychowiak pomoże Sevilli w meczu z mistrzem?

- Na mecz wyjdziemy z karabinami maszynowymi - zaśmiał się zapytany o sposób na Atletico szkoleniowiec Sevilli Unai Emery podczas przedmeczowej konferencji. Relacja z meczu Sevilla - Atletico w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE! na żywo od godziny 19.00.

Pojedynek tych drużyn nie skradł jednak okładek hiszpańskich gazet. Nawet prasa z Madrytu - "AS" i "Marca" skupia się na starciu "Królewskich", którzy podejmują Villareal, a o meczu Atletico na pierwszych stronach gazet można przeczytać tylko małe wzmianki. Nie ma jednak co się temu dziwić, bo Atletico, Sevilla i Valencia grają w tej chwili jakby w innej lidze. Zresztą sam Simeone często powtarza, że to właśnie te drużyny są bezpośrednim rywalem jego zespołu.

- Nie lubię okłamywać ludzi, więc powiedzmy sobie szczerze. Atletico nie jest w stanie rywalizować z Realem i Barceloną. Naszym celem jest trzecie miejsce, dlatego naszymi głównymi przeciwnikami są Valencia, Sevilla i Athletic - zaznaczył szkoleniowiec Atletico w wywiadzie dla "La Gazzetta dello Sport".

Sevilla zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli Primera Division, które daje bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Europy. Przed zespołem z Andaluzji są Valencia (5 punktów więcej) i Atletico (8 punktów więcej). Drużyna Grzegorza Krychowiaka musi się też oglądać za swoje plecy, gdzie czai się Villareal (szóste miejsce - punkt straty do Sevilli) i Malaga (siódme miejsce - cztery punkty straty).

- Po tej kolejce chcemy mieć 48 punktów na koncie. Jesteśmy silni na własnym stadionie, więc myślę, że nawet z tak trudnym rywalem możemy wygrać. Wszyscy ciężko pracujemy i niebawem powinniśmy zobaczyć kolejne tego efekty. Musimy jednak pamiętać, że gramy z mistrzem Hiszpanii. Uważam, że mamy deficyt punktów i musimy jak najszybciej nadrobić te straty - dodał Emery.

O to jednak nie będzie tak łatwo. Co prawda Sevilla jako jedyna drużyna w La Liga nie przegrała jeszcze w tym sezonie meczu na własnym stadionie, ale z Atletico dawno nie odniosła zwycięstwa. Nie wygrała też dotychczas żadnego starcia z czołówką tabeli. Na otwarcie ligi był remis z Valencią (1:1), ale potem porażki - z Atletico (4:0), Barceloną (5:1) i Realem Madryt (2:1). W rundzie rewanżowej - pod koniec stycznia - do tego bilansu doszła porażka z Valencią (3:1).

Mimo przegranych często najlepsze noty w zespole zbiera Grzegorz Krychowiak, który jest doceniany w Hiszpanii za waleczność i nieustępliwość. "Gdybyśmy tylko mieli jeszcze dziesięciu Krychowiaków, może wyglądałoby to lepiej?" - pytał po meczu z Barceloną jeden z hiszpańskich dziennikarzy. Krychowiak nie zagrał w ostatnim ligowym meczu z Sociedad (Sevilla przegrała 3:4), bo pauzował za czerwoną kartkę, którą zobaczył w spotkaniu z Cordobą. Polak w drużynie Unaia Emery'ego ma najlepszą średnią not według portalu zliczającego statystyki - whoscored.com. Średnia ze wszystkich meczów Krychowiaka to 7.41. Za nim są Iborra (7.18) i Pareja (7.11). Polak bardzo szybko zaadaptował się do stylu gry w Hiszpanii i z miejsca stał się jedną z najważniejszych postaci Sevilli.

- Pokonanie mistrza byłoby ogromnym zastrzykiem energii dla mojej drużyny - stwierdził z nadziejami Emery. W Sevilli wszyscy przed sezonem mówili o chęci gry w Lidze Mistrzów, ale nie będzie to łatwe zadanie dla kolegów Krychowiaka. W meczu z Atletico Emery nie będzie mógł skorzystać z Beto, Coke, M'Bii i Iago Aspasa, a w drużynie Simeone zabraknie Saula Nigueza i Guillherme Siqueiry. W lepszych nastrojach do meczu przystępują zawodnicy Sevilli, którzy pokonali w rewanżowym meczu Borussię Moenchengladbach 3:2 (1:0 w pierwszym meczu) i awansowali do 1/8 finału Ligi Europy. Atletico przegrało z Leverkusen 0:1 w meczu Ligi Mistrzów.

Batman i Robin na meczu Borussii Dortmund! Poznajcie najsłynniejszych piłkarskich przebierańców [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA