Tenis

Już za kilka dni Iga Świątek rozegra pierwszy mecz w WTA 500 w Stuttgarcie. W poniedziałek wzięła udział w pierwszym treningu, a następnie udała się na konferencję prasową. W jej trakcie poruszyła temat oczekiwań, które stawiają wobec niej ludzie z zewnątrz. Jak przyznała, ich słowa dość często są dla niej bolesne. W związku z tym wystosowała mocny apel. - Nie da się przecież wygrać każdego turnieju - podkreślała.

Dlaczego męski tenis wciąż jest bardziej popularny od kobiecego, a zawodnicy stają się gwiazdami również poza kortem? Swoją teorię ma na to dawna numer dziewięć światowego rankingu Andrea Petković. Niemka wygłosiła opinię o poprawie sytuacji żeńskiego tenisa. Według niej Iga Świątek miałaby być częścią planu popularyzacji dyscypliny.

Niespełna dwa lata temu Serena Williams zakończyła karierę i oddała się w pełni macierzyństwu. Często chwali się w mediach społecznościowych zdjęciami z rodziną. Ostatnio udzieliła wywiadu dla magazynu "People", w którym nieco więcej opowiedziała o relacjach ze starszą z córek. Okazało się, że wyjawiła jej ważną informację. Ta wiadomość okazała się szokująca dla 6-latki. O jakiej tajemnicy mowa?

Po trzyipółmiesięcznej przerwie Rafael Nadal wraca do gry. Hiszpan podczas konferencji prasowej przekazał, że wystąpi w turnieju ATP 500 w Barcelonie. To miejsce wyjątkowe. W stolicy Katalonii 37-latek debiutował w ATP Tour ponad dwie dekady temu. - Nie wiem, co się wydarzy, ale czuję, że będzie to mój ostatni udział w tym turnieju - przekazał Nadal, który we wtorek zagra w pierwszej rundzie z Flavio Cobollim.

Magda Linette nie wzięła udziału w niedawnym Billie Jean King Cup, ale w poniedziałek rozpoczęła zmagania na turnieju WTA 250 w Rouen. Polka zmierzyła się z Elsą Jacquemot i pomimo problemów w pierwszym secie, w drugim włączyła tryb turbo i bez problemów rozprawiła się rywalką w bardzo imponującym stylu.

- Jest całkowicie prorosyjską osobą. Jako organizacja publiczna nie możemy ubiegać się o pozbawienie jej obywatelstwa, zmusić, żeby nie grała pod ukraińską flagą - mówił wiceprezes Ukraińskiej Federacji Tenisowej, na temat Wałeriji Strachowej. Ukraińska tenisistka weźmie udział w turnieju deblowym, znów w parze z Rosjanką!

27 lipca rozpoczną się tenisowe zmagania podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Na liście startowej znajdzie się 56 najlepszych zawodniczek z rankingu WTA. Tym samym pewne występu miały być Białorusinki: Wiktoria Azarenka oraz wiceliderka zestawienia Aryna Sabalenka. Jak się okazuje, pojawił się problem i na ten moment nie zostały one dopuszczone do turnieju.

Iga Świątek stała się przez ostatnie lata znana niemalże na całym świecie. Nie dziwi zatem fakt, że wzbudziła zainteresowanie wielu uznanych marek, które chętnie chciałyby z nią nawiązać współpracę. Choć nigdy nie miała żadnego partnera biznesowego z dziedziny "beauty", to właśnie ogłoszono kapitalne wieści. "Doskonały duet" - czytamy w oficjalnym komunikacie. Sama zawodniczka nie kryje satysfakcji z tej współpracy.

W ostatnich dniach Iga Świątek wywalczyła awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup, jednak nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. Lada moment przystąpi do rywalizacji w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, gdzie spróbuje obronić wywalczony przed rokiem tytuł. Liderka światowego rankingu przyleciała już do Niemiec, gdzie odwiedziła muzeum Porsche - głównego sponsora zawodów.

W niedzielne popołudnie poznaliśmy drabinkę turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Chociaż Idze Świątek do wygranej wystarczą "tylko" cztery mecze, to na pewno nie miała szczęścia w losowaniu. Kibice w mediach społecznościowych jednoznacznie ocenili drabinkę niemieckich zawodów. Szczególną uwagę zwrócili na Coco Gauff, która ma wyjątkowy łatwy start. Dodali także, że niektóre spotkania powtarzają się od kilku turniejów.

Najlepszy polski tenisista Hubert Hurkacz krótko cieszył się z ósmej pozycji w światowym rankingu ATP. W najnowszym, poniedziałkowym rankingu Polak już nie jest na tym miejscu. To efekt wyników w prestiżowym turnieju w Monte Carlo.

Za kilka dni Iga Świątek będzie już równo sto tygodni na pierwszym miejscu w rankingu WTA. Polka, co jasne, pozostaje liderką światowego zestawienia w najnowszym notowaniu. Jednocześnie pnie się w górę w rankingu wszech czasów i jest już na dziewiątym miejscu, a na dziesiąte zepchnęła Lindsay Davenport. Do kolejnej Justine Henin jednak jeszcze Świątek trochę brakuje.

Na półfinale zakończył swoją grę Novak Djoković w turnieju ATP Masters w Monte Carlo. Był to trzeci start serbskiego tenisisty w tym roku i trzeci, w którym nie dotarł do finału. Djoković rozgrywa najgorszy sezon od wielu lat, a jego gra i forma jest tematem dyskusji i analiz. - To jest zawsze zaskakujące, a wręcz niepokojące, żeby widzieć go w tym stanie - oceniła Justine Henin.

Coraz więcej wątpliwości pojawia się wokół formy Novaka Djokovicia, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze żadnego tytułu rangi ATP Tour. Ostatnio serbski tenisista przegrał w półfinale imprezy ATP Masters 1000 w Monte Carlo z Casperem Ruudem, popełniając przy piłce meczowej podwójny błąd serwisowy. To według portalu tennis365.com symbol, który świadczy o tym, że Djoković stracił swoją największą broń.

Weronika Falkowska ma za sobą bardzo udane starty w turniejach ITF w Bużumburze. W zeszłym tygodniu wygrała tam turniej deblowy, a w niedzielę wywalczyła tytuł w singlu, pierwszy od czerwca zeszłego roku. Mimo takiego wyniku nie uda jej się zaliczyć awansu w rankingu WTA. Wręcz przeciwnie, zamiast tego czeka ją bardzo duży spadek. W efekcie znajdzie się dopiero w okolicach 500. miejsca w zestawieniu.