Mundial 2014. Brazylia - Kolumbia 2:1. James Rodriguez strzelił szóstego gola. Nie przeszkodził mu nawet gigantyczny owad

Kolumbijczyk James Rodriguez strzelił z Brazylią swojego szóstego gola na mistrzostwach świata w Brazylii. Nie przeszkodził mu w tym nawet gigantyczny owad, który usiadł mu na ramieniu podczas wykonywania rzutu karnego. Dzięki temu trafieniu, pomocnik ?Los Cafeteros? ma dwa gole przewagi nad Lionelem Messim, Neymarem i Thomasem Muellerem.

Olbrzymi owad przypominający pasikonika usiadł na ramieniu Rodrigueza, kiedy ten przygotowywał się do wykonania rzutu karnego. Nie spadł podczas strzału, siedział mu na ramieniu, nawet kiedy cieszył się ze zdobycia gola. Jego obecność widać na powtórkach oraz na zdjęciach.

Zobacz powtórkę bramki [WIDEO]

Był to gol na 2:1, ale na wyrównanie Kolumbijczykom zabrakło już czasu. Wcześniej gole dla Brazylii strzelali Thiago Silva i David Luiz. Dla Rodrigueza była to szósta i ostatnia bramka w turnieju. Umocnił się tym samym na pozycji lidera klasyfikacji strzelców. O dwa gole wyprzedza Lionela Messiego, Neymara i Thomasa Muellera.

Kolumbijczyk strzelił gola w każdym z pięciu meczów, w których zagrał. Ostatnio takim wyczynem popisał się Rivaldo w 2002 roku. Został też pierwszym nienapastnikiem, który zdobył sześć goli na mundialu od czasu... Grzegorza Laty, który w 1974 roku zdobył siedem goli.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.