Audi Cup. Bayern z pucharem Audi Cup

Bayern Monachium pokonał w finale turnieju Audi Cup Manchester City 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobywali Müller i Mandzukić, a trafienie dla City zaliczył Negredo.

Turniej Audi Cup 2013 dla Bayernu Monachium był okazją do zrehabilitowania się kibicom za sromotną porażkę w Superpucharze Niemiec przeciwko Borussii Dortmund.

Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando piłkarzy Guardioli. Już w drugiej minucie spotkania pierwszą wyśmienitą sytuację miał Bayern. Z prawego skrzydła podawał Robben na lewo do Ribery'ego, ten jednak źle przyjął piłkę i oddał za słaby strzał, aby pokonać bramkarza City. Chwilę później dobrej okazji nie wykorzystał Ribery. Piłkarze Guardioli prawie całym zespołem grali na połowie City; gdy tracili piłkę, szybko ją odzyskiwali agresywnym pressingiem.

W pierwszej połowie spotkania najjaśniejszą postacią w drużynie City był zdecydowanie Jovetić. To za jego sprawą w 32. minucie spotkania City byli blisko strzelenia bramki. Jovetić zszedł z lewego skrzydła do środka boiska i mocno uderzył, jednak minimalnie niecelnie obok słupka. Był to dopiero pierwszy strzał graczy City na bramkę Neuera. W końcówce pierwszej połowy piłkarze Bayernu wyraźnie się rozluźnili, co mogło skończyć się dla nich stratą bramki. W 41. minucie wyśmienitą okazję zmarnował nowy snajper Manchesteru. Świetnie ze skrzydła dośrodkował Semir Nasri prosto na głowę Negredo, jednak ten trafił w bramkarza z najbliższej odległości. Do szatni piłkarze zeszli przy bezbramkowym remisie 0:0.

Po przerwie trener Manchesteru City zdecydował się na dwie zmiany - Joveticia zmienił Navas, a za Barry'ego wszedł Toure. I to gracze Manchesteru lepiej rozpoczęli drugą połowę spotkania. W 48. minucie spotkania Nasri znalazł się w sytuacji sam na sam z Neuerem, jednak nie zdołał pokonać bramkarza gospodarzy. Po kilku zmianach w składzie Bayernu gra "Bawarczyków" nie wyglądała już tak dobrze jak w pierwszej połowie.

W 61. minucie spotkania bramkę niespodziewanie zdobyli gracze Manchesteru. Prostopadłe podanie bramkę zamienił Negredo, który wygrał walkę o pozycję z Martinezem i pewnie po ziemi skierował piłkę do bramki obok interweniującego Neuera. Piłkarze Pellegriniego nie cieszyli się długo z prowadzenia ponieważ po zagraniu jednego z obrońców City sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Strzał z 11 metrów pewnie zamienił na bramkę Müller, wyrównując w 66. minucie na 1-1.

W 73. minucie meczu piłkarze Guardioli prowadzili już 2-1. Świetne dośrodkowanie z bocznego sektora boiska na bramkę strzałem głową zamienił Mario Mandzukić.

Nie wystarczyło kilkanaście minut dobrej gry Manchesteru City, aby pokonać Bayern Monachium. Piłkarze Guardioli imponowali w pierwszej połowie świetną wymianą podań, szybką grą i dużym zaangażowaniem. Zawiodła jednak skuteczność. W drugiej połowie padły wreszcie bramki, ale dla oka nie była już tak atrakcyjna jak w pierwszej połowie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA