We wtorek decyzja w sprawie Zagłębia

PRZEGLĄD PRASY. Dzisiaj Trybunał Arbitrażowy przy PKOl ustali skład sędziowski orzekający w sprawie Korony, a we wtorek ma już zapaść wyrok w dotyczący Zagłębia Lubin - pisze "Przegląd Sportowy"

Ekstraklasa się sypie, a Listkiewicz pije piwko ?

Od sprawności pracy Trybunału zależy data inauguracji rozgrywek, dlatego toczące się sprawy nabrały przyspieszenia. Mimo to, trudno przypuszczać, że Ekstraklasa wystartuje już w najbliższy weekend.

- Nie da się w ciągu kilku dni rozstrzygnąć spraw fundamentalnych dla całej ligi - mówi szef Rady Nadzorczej Ekstraklasy, Jacek Masiota. Tym bardziej że sekretarz Trybunału Arbitrażowego Romana Troicka-Sasińska sugeruje, że Zagłębie może liczyć na skuteczne odwołanie.

Najbardziej realny scenariusz w zaistniałej sytuacji to Ekstraklasa licząca 18 zespołów. To oznacza rewolucję w regulaminie i terminarzu rozgrywek.

- Najgorsze jest to, że powiększając ligę o zespoły Korony i Zagłębia praktycznie przestaje istnieć nasz kontrakt z Canal Plus. Wszystko trzeba ustalać od początku - podkreśla Masiota.

Kolejny problem to pieniądze z tytułu praw telewizyjnych, które trzeba będzie inaczej podzielić. Wszystko wskazuje na to, że 16 klubów będzie musiało zrzec się części wpływów, które trafią do dwóch dodatkowych uczestników rozgrywek ligowych.

Władze Ekstraklasy mają jednak plan awaryjny, gdyby nie udało się nakłonić władz klubów do oddania części budżetu na rzecz Korony i Zagłębia. - Mam pewien pomysł, ale nie będę o nim publicznie mówił do momentu rozstrzygnięcia wszystkich spraw przed trybunałem - deklaruje prezes Ekstraklasy Andrzej Rusko.

PZPN pokazuje jaja - wideo ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.