Wygraj Ligę i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów ?
Niersbach powiedział, że jeden z podopiecznych Joachima Loewa uszkodził trofeum podczas świętowania.
Reprezentanci Niemiec, którzy pokonali w finale mundialu Argentynę dzięki bramce Maria Goetzego, zdobyli dla swojego kraju czwarty w historii tytuł (wcześniej wygrywali w 1954 r., 1974 r. i 1990 r.). Po powrocie z Brazylii jeździli z pucharem po Berlinie, prezentując go tłumom. Możliwe, że bawili się nawet nieco za dobrze.
- W pewnym momencie, mały kawałek naszego Pucharu Świata odpadł - cytuje Niersbacha "Die Welt". - Nie obawiajcie się! Mamy specjalistów, którzy pracują nad jego naprawieniem. Próbowaliśmy dowiedzieć się, kto uszkodził puchar, ale nasze usilne śledztwo zakończyło się fiaskiem.
Na szczęście dla Niemców i nieznanego sprawcy, ich Puchar Świata jest tylko repliką tego, które zwycięzcy wznieśli 13 lipca na Maracanie - FIFA wycenia jego wartość na 10 mln euro. Po tym, jak złodzieje upodobali sobie Puchar Julesa Rimeta, który na dobre zniknął z Brazylii w 1983 r., FIFA nie ufa już tak bardzo narodowym federacjom i nowe trofeum nie jest powierzane im na przechowanie.
Do tej pory specjalistą od niszczenia pucharów był Sergio Ramos. Oto pamiętne sceny ze świętowania zwycięstwa Realu Madryt w Pucharze Króla: