MŚ 2014. Citko: Mistrzem świata będzie Argentyna

- Faza grupowa nie przyniesie niespodzianek, choć moim zdaniem bliska sprawienia sensacji będzie Kostaryka - mówi Marek Citko, który włączył się do zabawy Sport.pl w typowanie wyników brazylijskiego mundialu. Według piłkarskiego idola Polski sprzed dwóch dekad w ćwierćfinale odpadną dwaj faworyci, czyli Niemcy i Hiszpanie. - W finale Brazylijczycy przeżyją podobną historię do tej z 1950 roku. Wtedy przegrali 1:2 z Urugwajem, teraz w takim samym stosunku ulegną Argentynie - prognozuje Citko.

Citko typuje, że cztery zespoły uznawane za największych kandydatów do tytułu, a więc Brazylia, Hiszpania (drugiego dnia turnieju w rewanżu za finał ostatniego mundialu znów okaże się lepsza od Holandii, pokonując ją 2:1), Argentyna i Niemcy, wygrają rywalizację w grupach odpowiednio A, B, F oraz G. Według byłego reprezentanta Polski kompletu punktów w swoich trzech pierwszych meczach nie wywalczą tylko Niemcy, którzy na początek zremisują 1:1 z Portugalią.

- Ciekaw jestem, jak w ostatniej kolejce zagra przeciw nim zespół USA. Dziwię się, że Juergen Klinsmann odpalił największą gwiazdę drużyny Landona Donovana, i sam nie wiem, czego się po Amerykanach spodziewać. Oni zawsze ładnie walczą, potrafią sprawiać niespodzianki, a Klinsmann może i taktycznie był w cieniu Joachima Loewa, kiedy niemiecka kadra świetnie spisywała się na swoim mundialu w 2006 roku, ale nie zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że jako pierwszy trener dawał wtedy tylko twarz - analizuje Citko. - Stawiam jednak, że w meczu decydującym o awansie z grupy niemiecka maszynka wygra 2:0 i przy równoczesnym zwycięstwie Portugalii nad Ghaną 1:0 awansuje do 1/8 finału z pierwszego miejsca - decyduje menedżer m.in. Waldemara Soboty.

Kostaryka postraszy faworytów?

Według Citki najciekawsze rzeczy w pierwszej części mistrzostw będą się działy w innej grupie śmierci. - W grupie D będzie rządził Urugwaj. A o awans z Anglikami i Włochami powalczy Kostaryka. To może nie jest szczególnie mocny zespół, ale czuję, że warunki pogodowe będą miały spore znaczenie i w brazylijskich upałach z nawet 90-procentową wilgotnością niedoceniana ekipa postawi się starym europejskim markom. Typuję, że i z Włochami, i z Anglikami Kostarykanie zremisują po 1:1 - mówi Citko.

Z jego prognozy wynika, że Urugwaj zdobędzie komplet dziewięciu punktów i strzeli pięć goli, nie tracąc żadnego, a wszyscy jego rywale zdobędą po dwa punkty. Awans wywalczy Italia mająca minimalnie lepszy bilans bramkowy od Kostaryki i Anglii. - To będzie taki typowo włoski, szczęśliwy awans do 1/8 finału - mówi Citko.

Południowoamerykański finał

Według byłej gwiazdy Widzewa Łódź najciekawszą walkę o ćwierćfinał stoczą drużyny Belgii i Portugalii. - Cristiano Ronaldo będzie zmęczony, ma w nogach bardzo ciężki sezon. Ale szczęście się do niego uśmiechnie, Portugalia awansuje po rzutach karnych - typuje Citko.

W ćwierćfinałach były reprezentant spodziewa się dwóch szlagierów i dwóch sensacji. W hitowych starciach Brazylia ma wygrać z Włochami, a Argentyna dowodzona przez Lionela Messiego - z Portugalią Ronaldo. Niespodzianek mają dostarczyć Francja i Urugwaj, eliminując odpowiednio drużyny Niemiec i Hiszpanii.

- W półfinałach czarne konie już sobie nie poradzą. Francja ulegnie Brazylii, a Urugwaj przegra z Argentyną - mówi Citko. - W meczu o trzecie miejsce Urugwaj poprawi swój wynik sprzed czterech lat, wygrywając z Francją po rzutach karnych. Natomiast w finale Brazylijczycy przeżyją podobną historię do tej z 1950 roku. Wtedy przegrali 1:2 z Urugwajem, teraz w takim samym stosunku ulegną Argentynie - kończy Citko.

Rozegraj swój mundial! (Kliknij na obrazek)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.