Liga Mistrzów. Borussia przetrzebiona kontuzjami i kartkami

W poprzednim sezonie Borussia Dortmund wyeliminowała w półfinale LM Real Madryt dzięki wygranej w pierwszym meczu 4:1. Teraz obie drużyny trafiły na siebie w ćwierćfinale. Z tamtego spotkania zagrać będzie jednak mogło zaledwie czterech piłkarzy wicemistrza Niemiec.

Wszyscy doskonale pamiętamy mecz z 24 kwietnia zeszłego roku. Na Westfalenstadion Borussia rozbiła Real Madryt 4:1 i chociaż w rewanżu przegrała 0:2, to awansowała do finału LM. Bohaterem tamtego spotkania był Robert Lewandowski, który strzelił cztery gole i na stałe zadomowił się wśród najlepszych napastników świata.

Oczywiście wtedy nie tylko Lewandowski grał świetnie, ale cała drużyna. Teraz, gdy 2 kwietnia odbędzie się pierwszy mecz tych drużyn w Madrycie, trener Juergen Klopp będzie mógł skorzystać z zaledwie czterech zawodników, którzy prawie rok wcześniej wybiegli w pierwszym składzie.

W lecie z Borussii odszedł Mario Goetze, a kontuzjowani są Jakub Błaszczykowski, Sven Bender, Ilkay Gundogan, Marcel Schmelzer i Neven Subotić. Za kartki będzie pauzował Robert Lewandowski. W porównaniu z tamtym meczu, wystąpić będą mogli jedynie Roman Weidenfeller, Łukasz Piszczek, Mats Hummels i Marco Reus.

Losowanie 1/4 finału LM

W Nyonie odbyło się losowanie ćwierćfinałów LM. Borussia Dortmund trafiła na Real Madryt. Zeszłoroczny triumfator Bayern Monachium zmierzy się z Manchesterem United, PSG z Chelsea Londyn, a będzie również hiszpański pojedynek pomiędzy FC Barceloną i Atletico Madryt.

Mecz Borussii z Realem będzie rewanżem za zeszłoroczny dwumecz półfinałowy. Wtedy lepsi okazali się Niemcy. W pierwszym meczu Borussia wygrała 4:1, a cztery gole strzelił Robert Lewandowski. W rewanżu Królewscy zwyciężyli 2:0, ale do awansu zabrakło im jednej bramki. Tym razem w pierwszym meczu polski napastnik nie zagra. Będzie pauzował za żółte kartki.

Ubiegłoroczny zwycięzca trafił na drużynę, na którą trafić chciał każdy - Manchester United. Czerwone Diabły co prawda awansowały, wygrywając w drugim meczu 1/8 finału 3:0 z Olympiakosem Pireus, ale nadal trudno powiedzieć, że ich kryzys się zakończył. W Premier League pod wodzą Davida Moyesa zajmują dopiero 7. miejsce i grozi im brak awansu nawet do Ligi Europy.

Będziemy również świadkami wewnątrz hiszpańskiego pojedynku. Mistrzowie kraju Barcelona zagrają ze świetnie spisującymi się w tym sezonie podopiecznymi Diego Simeone - Atletico Madryt. Obecnie w Primera Division minimalnie lepsi są ci drudzy. Mają jeden punkt więcej i są drudzy. Barcelona znajduje się "oczko" niżej.

Ostatnią parą jest Paris Saint-Germain i Chelsea Londyn. Pojedynek dwóch drużyn, które zostały zbudowane za olbrzymie pieniądze swoich właścicieli. Największą gwiazdą Francuzów jest Zlatan Ibrahimović, z kolei u The Blues największa gwiazda siedzi na ławce. Jest nią trener Jose Mourinho.

Pary ćwierćfinałowe LM (na pierwszym miejscu gospodarz pierwszego meczu):

FC Barcelona - Atletico Madryt

Real Madryt - Borussia Dortmund

PSG - Chelsea Londyn

Manchester United - Bayern Monachium

Pierwsze mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane 1 i 2 kwietnia. Rewanże tydzień później. 11 kwietnia odbędzie się losowanie meczów półfinałowych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.