Ekstraklasa. Pogoń Szczecin odwróciła losy szalonego meczu z Piastem

Pogoń Szczecin pokonała Piasta Gliwice 2:1 (0:1), a decydującego gola strzelił z rzutu karnego Adam Gyurcso. Drużyna Kazimierza Moskala odwróciła losy meczu, w którym kibice nie mogli narzekać na nudę. Efektowne gole, piękne interwencje bramkarzy i niezwykła dramaturgia. W Szczecinie było wszystko.

Piast Gliwice zaskoczył w pierwszej połowie gospodarzy. Drużyna Radoslava Latala grała agresywnie i już w 27. minucie objęła prowadzenie. Michal Papadopulos, nowy napastnik Piasta idealnie wykorzystał podanie od Radosława Murawskiego i sprytnym strzałem z dystansu pokonał Jakuba Słowika.

Pogoń ruszyła do odrabiania strat. Dwie doskonałe sytuacje zmarnował Seiya Kitano. Skuteczności brakowało też Adamowi Frączczakowi. Co nie udało się bardziej ofensywnym piłkarzom Pogoni, udało się Rafałowi Murawskiemu. Były reprezentant Polski doskonale znalazł się w polu karnym i w 72. minucie trafił do siatki. Pogoń jeszcze raz zaatakowała i przyspieszyła swoje akcje w ofensywie. Udało się. Rzut karny, czerwona kartka dla Urosa Koruna i pewny strzał Adama Gyurcso zapewniły drużynie Kazimierza Moskala komplet punktów w pierwszym wiosennym meczu.

Pogoń Szczecin po 21 meczach zajmuje siódme miejsce w tabeli (29 pkt.). Piast Gliwice jest czternasty (22 pkt.).

Bramki: 0:1 Michal Papadopulos (27), 1:1 Rafał Murawski (72), 2:1 Adam Gyurcso (89-karny).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Dawid Kort (rezerwowy), Rafał Murawski, Mate Cincadze. Piast Gliwice: Uros Korun, Marcin Pietrowski, Łukasz Sekulski.

Czerwona kartka za drugą żółtą - Piast Gliwice: Uros Korun (88).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 3 882.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.