Barcelona od pierwszego gwizdka sędziego kontrolowała przebieg meczu i w swoim stylu budowała kolejne ataki pozycyjne.
Pierwsza bramka padła po dziesięciu minutach gry. Fabregas dostał piłkę w polu karnym Almerii i oddał techniczny strzał w kierunku dalszego słupka. Esteban zdołał odbić piłkę, ale w polu karnym doskonale odnalazł się Sanchez i wpakował futbolówkę do pustej bramki. Było to 16. trafienie Chilijczyka w La Liga.
W 25. minucie meczu na 2:0 podwyższył Messi po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego. Kilka minut później jednak odpowiedziała Almeria, która dobrze rozegrała rzut rożny. Po dośrodkowaniu piłki z narożnika boiska, z piłką w polu karnym minął się Puyol, a Trujillo wykorzystał okazję i pokonał Valdesa uderzeniem głową.
Druga połowa meczu to długimi momentami ospała gra Barcelony. Jednak gdy podopieczni Gerardo Martino przyspieszyli grę to goście byli bezradni.
Dziesięć minut przed końcem gry piłkę do bramki Estebana skierował Puyol, a kilka minut później zrobił to także Xavi. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Barcelony 4:1.
Dzięki zwycięstwu Barcelona będzie zajmowała drugie miejsce w tabeli Primera Division ze stratą jednego punktu do pierwszego Realu Madryt, który dziś zremisował z Atletico 2:2.
