Primera Division. Abidal: Z Vilanovą rozumiemy się bez słów

- Tito i ja doświadczyliśmy podobnych rzeczy i myślimy trochę inaczej niż wszyscy ludzie - powiedział katalońskiej stacji TV3 Eric Abdial. Piłkarz po ciężkiej chorobie wrócił do treningów z resztą drużyny dopiero kilka dni temu. W zajęciach na razie nie bierze udziału trener Katalończyków, który w czwartek przeszedł operację po nawrocie nowotworu.

Dwa lata temu u Abidala zdiagnozowano raka wątroby. Rok później Francuz przeszedł transplantacje organu. Pierwsze zajęcia z piłką odbył pod koniec września. - Trenowałem krok po kroku, czasami było ciężko, ale przyświecał mi cel powrotu na boisko. Nigdy nie myślałem o rzuceniu futbolu, bo, oprócz rodziny, piłka jest całym moim życiem - powiedział piłkarz.

Dopiero kilka dni temu, pierwszy raz od dziesięciu miesięcy, Abidal trenował z drużyną. - Czuję się dobrze i chcę nadal walczyć - mówił katalońskiej stacji TV3.

Jego powrót zbiegł się z perypetiami zdrowotnymi trenera Barcelony Tito Vilanovy. U Hiszpana wykryto nawrót nowotworu ślinianki. Szkoleniowiec jest już po operacji. W najbliższych tygodniach podda się chemioterapii. Abdial przyznał, że czuje do swojego trenera szczególną empatię. - Tito i ja doświadczyliśmy podobnych rzeczy i myślimy trochę inaczej niż wszyscy ludzie. Rozumiemy się bez słów. Podejmuje wysiłek nie tylko ze względu na mnie, ale również dla niego - przyznał obrońca.

Abidal jest zawodnikiem Barcelony od pięciu lat, a jego kontrakt obowiązuje do 2013 roku (z możliwością automatycznego przedłużenia o kolejne dwa lata). Piłkarz posiada okazały dorobek w reprezentacji Francji, w której rozegrał dotąd 61 spotkań.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.