W 2012 roku Messi trafiał do siatki już 84 razy. Na ten dorobek składają się zarówno bramki zdobyte dla Barcelony, jak i gole strzelone w kadrze. Pierwszą okazję na dogonienie Mullera Messi miał we wtorek. W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Benfice Argentyńczyk wszedł na boisko w drugiej połowie. Do siatki nie trafił, a na dodatek po starciu z bramkarzem został zniesiony z boiska na noszach.
Kibice Barcelony mogli odetchnąć z ulgą już kilka godzin po spotkaniu, kiedy klub poinformował, że gwiazdor nabawił się tylko drobnego urazu. Już następnego dnia zawodnik trenował na siłowni, a do zajęć z piłką powrócił w sobotę.
Jak informuje dziennik "As", Messi wybiegnie w podstawowym składzie w niedzielnym meczu z Betisem w Sewilli. To świetna wiadomość dla trenera Villanovy. Przed dwoma tygodniami o sile zespołu z Sevilli przekonał się na własnej skórze Real, który przegrał w Andaluzji 0:1.
Barcelona, która rozegrała dotąd w tym sezonie w hiszpańskiej ekstraklasie 14 spotkań, z dorobkiem 40 punktów jest liderem tabeli. Ma sześć oczek więcej niż drugie Atletico Madryt.