Klubowe MŚ. Guardiola: To będzie ciężki finał 

W niedziele Barcelona zmierzy się z brazylijskim Santosem. W meczu nie wystąpi kontuzjowany David Villa, do końca niewiadomo, czy zagra Alexis Sanchez, ale to Blaugrana jest faworytem spotkania. Relacja na żywo w Sport.pl od godz. 11.30.

Zabawyz piłką - czytaj blog autorki ?

- Gra w finale jest wyzwaniem i spełnieniem marzeń - powiedział Josep Guardiola na konferencji prasowej, poprzedzającej niedzielny finał Klubowych Mistrzostw świata. Barcelona zmierzy się z brazylijskim Santosem. Kataloński trener podkreśla, że będzie to bardzo ciężkie spotkanie.

Guardiola z wielkim szacunkiem wypowiadał się o najbliższym przeciwniku jego drużyny. - To bardzo silny zespół, a umiejętności indywidualne zawodników są na bardzo wysokim poziomie. Do tego ich kontratak jest na bardzo wysokim poziomie, będący na poziomie Realu Madryt.

Trener Barcelony przestrzega także przed Neymarem, podkreślając, że jest to zawodnik bardzo trudny do upilnowania, a zawodnicy Blaugrany będą musieli mieć go ciągle na oku. Guardiola chwali także innych zawodników Santosu - Danilo, Borgesa i Ganso - o ostatnim mówi nawet, że to wielki talent.

W meczu nie wystąpi David Villa, który w czwartkowym spotkaniu z katarskim Al-Sadd Club złamał kość piszczelową, pod znakiem zapytania stoi występ chilijskiego napastnika - Alexisa Sancheza. - Z decyzją poczekamy aż do samego końca - powiedział Guardiola. W sobotę Sanchez nie trenował z drużyną.

Złamana noga Villi to głównie problem Hiszpanii. Barca sobie poradzi

Więcej o:
Copyright © Agora SA