Wygraj Ligę. Daniel Markiewicz: Wolski mistrzem Polski (spadkowej)

Jak wiemy z ostatnich wywiadów, pewien duński napastnik Lecha zaczyna dzień od kawy i myślenia o zespole warszawskiej Legii. Ja zaczynałem ostatnie dni od myśli o tym, jak cudowną mam drużynę.

Nowe Nagrody w Wygraj Ligę! Dołącz i Rywalizuj z Innymi

"Czuli Barbarzyńcy" przeszli ostatnio samych siebie i przywieźli aż 58 punktów . No dobrze - 20 z nich przywiózł Rafał Wolski , któremu jak najsłuszniej podarowałem opaskę kapitańską. I byłbym mu jej już nie zdejmował, bo Wisła wyrasta na faworyta do wygrania grupy spadkowej. Pojawiają się jednak pewne "ale".

Pierwsze: Wisła jedzie do Łęcznej, która dramatycznie potrzebuje punktów (choć nie aż tak dramatycznie, jak potrzebują ich w Zabrzu). Drugie: z ostatnich pięciu meczów wiślacy wygrali cztery - no ileż można? I wreszcie trzecie: Legia gra z Ruchem.

Ten ostatni punkt przeważa, opaska wraca do Nikolicia, choć lękam się trochę, czy trener Legii nie zastosuje przypadkiem rotacji (a byłoby komu podarować przewodzenie drużynie, bo taki Cabrera gra dzień później w Niecieczy). No ale co z transferami?

W tej kolejce nie zagra Todorovski, co stawia go w roli naturalnego kandydata do opuszczenia drużyny. Los jakby mniej ostatnio po stronie Zagłębia, więc kusi, żeby do pary wywlec z zespołu innego lubinianina, tylko którego? Starzyńskiemu za bardzo musi teraz zależeć na EURO, by zwątpić w jego motywacje, a Piątek jest tani jak karp w dyskoncie przed Wigilią, więc ciężko będzie znaleźć zastępstwo.

Wymieniam więc tylko obrońcę - Todorovskiego zastępuje Baranowski z Podbeskidzia . W ostatnich czterech meczach bielszczanie stracili jednego gola, jak dla mnie jasne jest, że teraz stracą przynajmniej ze dwa. Trzymam jednak kciuki za własną pomyłkę i za to, by szaleńcze tempo końcówki sezonu pokazało, że liga jest jednak ciut bardziej stabilna niż forma Piasta na wiosnę.

Zostań Prezesem i zbuduj Swoją Drużynę w Ekstraklasie!

Copyright © Agora SA