Wygraj Ligę. Michał Zachodny podsumowuje start "Taktycznych Bękartów"

"Taktyczne Bękarty" może i zawiodły na całej linii w rundzie wiosennej ekstraklasy, a ja jako prezes klubu nie sprawdziłem się na miarę mimo wszystko skromnych oczekiwań, ale pośród graczy "Wygraj Ligę" byli tacy, którzy świetnie operowali mimo ograniczeń - pisze Michał Zachodny, bloger, współpracownik m.in. Goal.com, skaut i analityk InStat Football.

Te jeszcze w lutym narzuciliśmy sobie całkiem ostre - najdroższy zawodnik mógł kosztować maksymalnie 2 mln.

Rywalizacja na szczycie specjalnie stworzonej ligi była fascynująca, zdecydowanie bardziej emocjonująca niż w faktycznej ekstraklasie. Może to taki efekt reformy? Ostatecznie wygrał Marcin Bryll z FC Golina, który najlepiej rotował zawodnikami, dobrze dostrzegając solidność np. Podbeskidzia (miał w składzie Telichowskiego i Górkiewicza), a także szybko transferując do składu Dudę z Legii, gdy jeszcze jego cena była w określonym limicie. Chociaż zespół zwycięzcy nie liderował tak często, to w ostatniej kolejce wyprzedził Marasa8 i "Maras Łódź" dzięki aż 22 punktom różnicy.

Niech o zaciętości rywalizacji świadczy to, że trzecie i piąte miejsce dzieliły ledwie trzy punkty. Zresztą "Tani a skuteczni" czy LZS Laski Odrzańskie przez sporą część rundy byli faworytami Ligi Under 2M. Podobnie jak "Ale lipa", chociaż akurat ten zespół spadł w końcówce sezonu aż na ósme miejsce. Nie wszyscy wytrzymywali jednak ciśnienie i zdarzały się przypadki, w których dla lepszego miejsca sprowadzano droższych zawodników - na szczęście nawet wtedy nie byli w stanie zagrozić liderom tej trudniejszej ligi.

Moje "Taktyczne Bękarty" zajęły ostatecznie miejsce w połowie ligowej stawki. Jakie popełniłem błędy? Zmian akurat nie brakowało, ale za słabo reagowałem na ekstraklasowe wahania formy, często zbyt długo ufając np. Patrykowi Tuszyńskiemu. Jest to nauczka na przyszły sezon, bo może i w takiej formule wrócimy do gry w następnej edycji "Wygraj Ligę"? Póki co pozostaje jedynie pogratulować zwycięzcom i z ich decyzji brać przykład.

Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy

Więcej o:
Copyright © Agora SA