Jak najlepiej zacząć mecz na mistrzostwach świata? - tak jak reprezentacja USA. Dempsey potrzebował 29 sekund na to, by pokonać bramkarza z Ghany. Ograł trzech rywali i uderzył w stronę dalszego słupka bramki, a po chwili piłka zatrzepotała w siatce. Co prawda nie był to najszybszy gol zdobyty na mundialu (11. sekunda - Sukur) ani drugi najszybszy, lecz dopiero piąty. Była to za to najszybsza bramka USA w historii występów na mistrzostwach świata.
Z powodu kontuzji pierwszej połowy nie dokończył Jozy Altidore, który murawę opuścił już w 23. minucie. Problemy miał też strzelec gola, Dempsey, ale on zdołał wrócić do gry.
Dzięki szybko strzelonej bramce Amerykanie mogli cofnąć się na własną połowę i liczyć na kontrataki. Dlatego Ghana osiągnęła optyczną przewagę. Nic z niej jednak nie wynikało, ponieważ w sytuacjach podbramkowych osamotniony był Atsu.
Drugą połowę piłkarze Ghany zaczęli ze sporym animuszem, próbując odpowiedzieć w pierwszych minutach, nieco w stylu Amerykanów z początku meczu.
Po dziesięciu minutach gry w drugiej części spotkania dwukrotnie szansę na pokonanie Howarda miał Muntari. Najpierw strzelił potężnie sprzed pola karnego, ale minimalnie chybił. Gdyby piłka leciała w światło bramki, to bramkarz USA nie miałby szans na obronę tego uderzenia. Kilka sekund później Muntari strzelał głową, ale znów niecelnie.
Upór zawodników z Ghany został nagrodzony dziesięć minut przed końcem spotkania. Andre Ayew pokonał Howarda pięknym strzałem zewnętrzną częścią stopy. Jednak zawodnicy Ghany nie mogli długo nacieszyć się remisem, bo chwilę przed końcem meczu Brooks wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową skierował piłkę do bramki. Zawodnicy z Ghany nie zdołali już odpowiedzieć i musieli przełknąć gorycz porażki.
We wcześniejszym meczu grupy G reprezentanci Niemiec pokonali Portugalię 4:0. W następnej kolejce spotkań Ghana zmierzy się z Niemcami, a USA z Portugalią.
