MŚ w piłce nożnej 2014. Szwajcaria pokonała Ekwador po dramatycznym meczu!

W pierwszym meczu grupy E Szwajcaria pokonała Ekwador 2:1. Zwycięskiego gola w 93. minucie strzelił Haris Seferović. Wcześniej sędzia Ravshan Irmatov nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Drmicia.

Mecz lepiej zaczęli piłkarze Ekwadoru, ale Szwajcarzy szybko oddalili grę od własnego pola karnego, choć ich gra w ofensywie pozostawiała sporo do życzenia. Najpierw szansę na wyjście sam na sam z bramkarzem miał Drmić, ale został uprzedzony przez obrońcę, za chwilę groźnie strzelał Xhaka, nie trafił jednak w bramkę. Dominguez musiał interweniować po uderzeniu Shaqiriego, ale nie miał problemów z obroną.

Pierwszego gola strzelili jednak Ekwadorczycy. Ayovi dośrodkował z rzutu wolnego z lewej strony boiska, szwajcarska obrona popełniła fatalny błąd w kryciu, a niepilnowany Enner Valencia z łatwością wpakował piłkę do bramki. Benaglio nie miał szans na obronę.

Do końca pierwszej połowy Szwajcarzy próbowali odrobić stratę - kilka razy strzelał i dośrodkowywał Shaqiri, swoją szansę miał też Inler, ale niepewna ekwadorska ofensywa wytrwała do przerwy.

Złamała się trzy minuty po wznowieniu gry. Ottmar Hitzfeld dokonał jednej zmiany - z boiska zszedł Valentin Stocker, zmienił go Admir Mehmedi i to właśnie on dał Szwajcarom wyrównanie. Gol był bliźniaczo podobny do trafienia Valencii - 23-letni piłkarz Freiburga znalazł sobie miejsce w polu karnym po rzucie rożnym i z bliska pokonał Domingueza.

Kolejna pomyłka sędziego...

Szwajcaria nadal przeważała. W 74. minucie Dominguez puścił drugiego gola, ale sędzia uznał, że Drmić był na spalonym. Jak pokazały powtórki - niesłusznie - przepuszczający piłkę Xhaka nie dotknął jej, więc piłkarz Bayeru Leverkusen w momencie podania nie był na spalonym.

Gdy wydawało się, że Szwajcarzy będą kolejną pokrzywdzoną przez sędziego reprezentacją, padł zwycięski gol. W ostatniej akcji meczu Behremi przedarł się w środku pola, przerzucił piłkę do Rodrigueza, a ten z lewego skrzydła podał do Sefarowicia, który z 3 metrów trafił do bramki.

Sędzia poniekąd się zrehabilitował - Behremi był faulowany, ale arbiter przytomnie pozwolił kontynuować akcję, która finalnie skończyła się golem.

W drugim meczu grupy E Francuzi zmierzą się w Porto Alegre z Hondurasem. Relacja Z Czuba i na żywo w Sport.pl od 21.

Tak relacjonowaliśmy ten mecz NA ŻYWO >>

Tak kibice na świecie oglądają MŚ 2014 [AKTUALIZUJEMY ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.