Francja - Nigeria. Wszystkie grzechy Paula Pogby

Do Manchesteru United przechodził w atmosferze skandalu. Nie lepiej było w 2012 roku, kiedy opuszczał Old Trafford na rzecz Juventusu Turyn. Wówczas, będąc 19-letnim żółtodziobem, postawił się samemu sir Alexowi Fergusonowi. Cudowne dziecko francuskiego futbolu ma wyjątkowo niewyparzony język. Mecz Francja - Nigeria w poniedziałek o godz. 18. Relacja Zczuba i na Sport.pl.

- Pogba nie okazał nam należytego szacunku. Jeśli ma tak postępować, to jestem szczęśliwy, że będzie z dala od nas - powiedział wzburzony sir Alex Ferguson. W 2012 roku Szkot chciał zatrzymać na Old Trafford Paula Pogbę, ale Francuz żądał gwarancji występów w pierwszym składzie "Czerwonych Diabłów". "Fergie" uznał, że 19-letni gołowąs nie będzie decydował o obliczu jego drużyny, więc bez żalu oddał Pogbę do Juventusu Turyn. Tam wychowanek Roissy-en-Brie stał się gwiazdą światowego formatu. Portal transfermarkt.de wycenia Francuza na 45 mln euro, ale w Turynie twierdzą, że chętni na jego zakup - Bayern Monachium, PSG i Real Madryt - będą musieli obejść się smakiem. Bez względu na oferowaną kwotę. Pogba nie jest na sprzedaż.

Nowy Vieira

21-letni pomocnik "Trójkolorowych" od początku był inny niż wszyscy. Zarówno na boisku, jak i poza nim. W drużynie U16 Le Havre szybko został kapitanem zwycięskiej drużyny. Skauci Manchesteru nie mieli problemów z wypatrzeniem Pogby, bo wychowanek Roissy-en-Brie reprezentował Francję w aż pięciu kategoriach juniorskich. W lipcu 2009 roku niesforny charakter Paula dał o sobie znać po raz pierwszy. Le Havre oświadczyło, że z utalentowanym pomocnikiem ma już podpisany wstępny kontrakt profesjonalny i zgodę rodziców. W nagrodę za lojalność względem "Le club doyen" Pogba miał otrzymać specjalne stypendium, jednak nieoczekiwanie oświadczył, że pieniądze nie mają dla niego znaczenia i ze względów sportowych wybiera Manchester.

Całe zamieszanie stało się jeszcze bardziej komiczne, gdy do gry wkroczył poprzedni klub Pogby, Torcy, który stwierdził, że Le Havre nie powinno być pretensji do "Czerwonych Diabłów", ponieważ dwa lata wcześniej również skaperowało nastolatka pieniędzmi. 7 października 2009 roku FIFA stwierdziła, że piłkarz nie należy już do "Le club doyen", jednak francuska federacja wyłączyła Pogbę z gry w narodowych barwach na okres sześciu miesięcy.

Rozpoczęta w atmosferze skandalu przygoda Paula z Manchesterem zakończyła się po dwóch latach. Zanim jednak Francuza okrzyknięto "nowym Vieirą", Pogba błysnął w drużynie Manchesteru U18, z którą wygrał prestiżowy Torneo Calcio Memorial Claudio Sassi-Sassuolo w Bolonii. W 2010 roku trafił do rezerw Manchesteru, w których rozegrał 21 meczów. Zanotował trzy gole i siedem asyst, po czym Ferguson oświadczył, że powinien dostać szansę gry w pierwszym zespole. Trzy mecze w Premier League to było dla Pogby zdecydowanie za mało. Kiedy na horyzoncie pojawiła się oferta ze strony Juventusu, Francuz nie wahał się długo. - Ferguson mówił mi, że mój czas nadejdzie. Ale nie nadchodził. A ja chciałem grać - tłumaczył motywy transferu 21-latek. Ferguson odradzał wychowankowi Roissy-en-Brie przenosiny do Włoch, mówiąc, że na Półwyspie Apenińskim spotka się z falą rasizmu. - W Anglii też jest rasizm. Wystarczy spojrzeć na sprawę Evry i Suareza - odpowiedział wówczas Pogba, po czym spakował walizki i bez pożegnania opuścił Old Trafford.

Chłopiec, który pomaga innym

- Moja ksywka w języku francuskim to "La Pioche", czyli chłopiec, który pomaga innym. Jestem dobrym dzieckiem - powiedział na powitanie z Juventusem Pogba. Turyńscy kibice nie byli zadowolenia z tego transferu. Woleli Marco Verattiego z Pescary, który ostatecznie trafił do PSG. Chwilę po rozpoczęciu sezonu zmienili zdanie. Z "chłopca, który pomaga innym" Francuz natychmiast stał się "Ośmiornicą". Chodziło o jego skuteczność w kryciu oraz odbiorze, a także grę na pograniczu faulu. Francuz łączy w sobie niezwykłą siłę fizyczną z elegancją ruchów i bajeczną techniką. 21-latek dysponuje też atomowym uderzeniem z dystansu. W 88 meczach w barwach "Starej Damy" zanotował 17 goli i 23 asysty. Na jego koncie widnieje siedem żółtych i jedna czerwona kartka. Został wyrzucony z boiska, gdy w meczu z Palermo opluł Salvatore Aronikę.

W 2013 roku wygrał z Francją mistrzostwo świata U20. W grudniu otrzymał prestiżową nagrodę magazynu "Tuttosport" Golden Boy dla najbardziej utalentowanego piłkarza świata do lat 21. Didier Deschamps bez zająknięcia włączył go do kadry na brazylijski mundial. W pierwszym meczu przeciwko Hondurasowi (3:0) Pogba wyszedł w podstawowym składzie, ale w 27. minucie niebezpiecznie starł się z Wilsonem Palaciosem. Obaj otrzymali po żółtej kartce, co jednak nie ostudziło ich rozgrzanych głów. Chwilę przed przerwą Palacios wyleciał z boiska z czerwoną kartką, a Pogba został zmieniony przez Deschampsa już w 55. minucie. Selekcjoner Francuzów czuł, że 21-latek stąpa po kruchym lodzie. Ponoć Pogba dał do zrozumienia Deschampsowi, że nie jest zadowolony z szybkiego zejścia z boiska. W następnym meczu ze Szwajcarią (5:2) był ... rezerwowym. Na boisko wszedł w 63. minucie. Cztery minuty później zaliczył piękną asystę przy trafieniu Karima Benzemy. Z Ekwadorem (0:0) zagrał 90 minut, ale nie zachwycił. Tak jak cała drużyna.

W meczu o ćwierćfinał 21-latek ma zagrać od początku. Dla Pogby będzie to jeden z najpoważniejszych testów w karierze. Deschamps ceni jego umiejętności, ale obawia się wybuchowego charakteru wychowanka Roissy-en-Brie. Wygląda jednak na to, że woli ryzyko z Pogbą, niż względny spokój bez "chłopca, który pomaga innym".

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.