Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014. Roy Hodgson zostaje

Prezes angielskiej federacji Greg Dyke powiedział, że Roy Hodgson pozostanie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Anglii do mistrzostw Europy 2016.

Na mundialu w Brazylii Anglicy przegrali z Włochami i Urugwajem - szanse na awans do 1/8 finału mają nikłe. Los tak naprawdę leży w rękach ich rywali. Dla drużyny z Wysp, która tradycyjnie miała wysokie aspiracje, ewentualne odpadnięcie to będzie klęska. Mimo wyników sporo poniżej oczekiwań angielska federacja nie zamierza dokonywać zmian na stanowisku trenera. Roy Hodgson będzie pracował z zespołem jeszcze przez przynajmniej dwa lata.

- Nie zostaliśmy upokorzeni, to były niewielkie porażki. Nie widzimy sensu w zmianie trenera. Naszym zdaniem Roy wykonuje dobrze swoją pracę, będziemy go oceniać po czteroletnim cyklu. Chcemy osiągnąć zdecydowanie lepszy wynik podczas Euro 2016 - powiedział Dyke.

Shearer wspiera

W czwartek Hodgson stwierdził, że rezygnować nie zamierza. - Jestem naprawdę zadowolony z tego, jak gracze pracowali. Jestem oczywiście bardzo rozczarowany, ale nie czuję, że powinienem zrezygnować. W obu meczach pokazaliśmy momenty dobrej gry. Jednak to wyniki decydują o wszystkim, a oba wyniki były złe - stwierdził selekcjoner.

Były kapitan reprezentacji Anglii, a obecnie ekspert telewizyjny Alan Shearer stwierdził, że Hodgson powinien dokończyć to, co zaczął. - Jeśli byśmy go wywalili, to kto go zastąpi? - pytał w studio BBC.

- Roy jest dobrym i doświadczonym trenerem i nie sądzę, by ktokolwiek lepiej poradził sobie na mundialu. Postawił na młodych chłopaków, czego wszyscy sobie życzyli, i fakt jest taki, że po prostu nasza reprezentacja nie była wystarczająco dobra. Nowy trener miałby te same problemy, bez względu na to, kto by nim był - dodał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.