Reprezentacja. Waldemar Fornalik zwolniony

?Polski Związek Piłki Nożnej informuje, iż z dniem 16 października 2013 roku trener Waldemar Fornalik przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski? - czytamy na oficjalnej stronie związku. Dziś o 15 odbędzie się konferencja prezesa PZPN Zbigniewa Bońka.

Żegnamy Fornalika, kto następcą? Trwa Relacja Z Czuba i Na Żywo na Sport.pl ?

- Chciałbym serdecznie podziękować trenerowi Fornalikowi za roczną współpracę i życzyć mu powodzenia w dalszej pracy trenerskiej - oświadczył Boniek.

- To był dla mnie szczególny czas: wielkich emocji, wielkiego zaangażowania i pracy. Gorące podziękowania dla wszystkich tych, z którymi było mi dane współpracować - powiedział Fornalik.

50-letni Fornalik rozpoczął pracę z kadrą w lipcu zeszłego roku. Poprowadził reprezentację w 18 meczach. Wygrał osiem, cztery zremisował i poniósł sześć porażek

Przegrana batalia o mundial

Pod jego wodzą drużyna narodowa zajęła czwarte miejsce w grupie H eliminacji MŚ 2014 i nie awansowała do turnieju głównego. Z dziesięciu spotkań eliminacyjnych Polska wygrała tylko trzy (dwa z San Marino i jedno z wielkim trudem z Mołdawią u siebie).

O tak słabym wyniku naszej kadry zadecydowały głównie remisy w spotkaniach, które Polska przy odrobinie lepszej skuteczności, powinna wygrać. Chodzi tu o dwa mecze z Czarnogórą (w obu drużyna Fornalika miała wyraźną przewagę, jednak nie przełożyło się to na wynik), zremisowane u siebie spotkanie z Anglią oraz fatalny mecz w Kiszyniowie, w którym nie potrafiliśmy pokonać słabiutkiej Mołdawii.

Gwoździem do trumny okazały się jednak mecze z Ukrainą, które Polska przegrała. W Warszawie przewaga naszych sąsiadów nie podlegała dyskusji, natomiast w Charkowie Polska poległa, mimo że w całym meczu prezentowała się całkiem dobrze na tle rywali, którzy zagrają w barażach do przyszłorocznych MŚ.

Objął kadrę w lipcu 2012. Wygrał z Engelem i Zielińskim

10 lipca 2012 r. o rekomendacji Komisji Technicznej PZPN, zarząd głosował nad trzema kandydaturami: oprócz Waldemara Fornalika, również Jerzego Engela i Jacka Zielińskiego (dotychczasowego asystenta Smudy).

Fornalik otrzymał 11 głosów, Engel - trzy, Zieliński - zero, a jedna osoba się wstrzymała. Dwóch członków zarządu nie było na obradach.

- Czuję się zaszczycony i wyróżniony. Dziękuję osobom, które uwierzyły we mnie. Myślę, że swoją pracą dam satysfakcję tym ludziom. Zrobimy wszystko, żeby reprezentacja grała na miarę oczekiwań kibiców. Nominacja na selekcjonera to z jednej strony wielkie wyróżnienie, a z drugiej wielka odpowiedzialność. Wiem, jakie są oczekiwania w kraju związane z naszą reprezentacją - mówił po wyborze.

Dodał, że przed nikim nie zamyka drzwi do reprezentacji.

- Jest grupa zawodników, która pokazała się na Euro 2012z dobrej strony. Trzeba przyjrzeć się również pozostałym. Nie mamy jakiegoś szczególnie wielkiego wyboru. Na pewno jednak dla nikogo, kto pokaże się z dobrej strony, nie będzie zamknięta droga dla kadry - podkreślił nowy selekcjoner.

Trener miły i grzeczny

Waldemara Fornalika zapamiętamy jako trenera opanowanego, który nie dawał się łatwo wyprowadzić z równowagi. W lipcu 2012 roku tak mówił o nim Zbigniew Boniek:

- Życzmy Waldkowi jak najlepiej. To miły, sympatyczny trener, który ma swoje zasady. I bardzo dobrze. Bycie grzecznym i kulturalnym w futbolu nie może być traktowane jako wada. Fornalik ma pracować z piłkarzami, a nie jakimś łobuzami. Ma trenować najlepszych polskich zawodników. To nie jest szkoleniowiec reprezentacji więziennej ani żadnej parszywej dwunastki. Trener nie musi się dogadywać z piłkarzami, on ma ich przekonać do swojej wizji, koncepcji szkoleniowej - mówił prezes PZPN.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.