Walka o bezpośredni awans na przyszłoroczny mundial, który odbędzie się w Brazylii, będzie niezwykle zacięta. Dzięki podziałowi punktów na Ukrainie Anglicy prowadzą w grupie z dorobkiem szesnastu punktów i w praktyce są najbliżej awansu. Jednak tuż za ich plecami czają się Ukraińcy i Czarnogórcy, którzy maja po piętnaście punktów.
Zwycięstwo z San Marino przybliżyło do czołówki Polaków. Podopieczni Waldemara Fornalika mają trzynaście punktów i awans do baraży o udział w przyszłorocznym mundialu wciąż jest w ich rękach. Niezbędne będą jednak zwycięstwa na wyjazdach z Ukrainą i Anglią.
Przypomnijmy, że bezpośrednio awansuje jedynie zwycięzca grupy, a zespół z drugiego miejsca zagra w barażach.
Aktualna tabela grupy H:
Pozostałe spotkania:
Anglia - Czarnogóra
Ukraina - Polska
Mołdawia - San Marino
San Marino - Ukraina
Anglia - Polska
Czarnogóra - Mołdawia
Patrząc na to, że wszystkie zespoły mają do rozegrania jeszcze po dwa spotkania, każdy punkt może się tutaj okazać kluczowy. Anglicy, jeśli chcą być spokojni o bezpośredni awans, to mimo pozycji lidera nie mogą sobie pozwolić na potknięcie. Będzie to o tyle trudne, że mecze z outsiderami grupy, Mołdawią i San Marino, podopieczni Roya Hodgsona mają już za sobą (w przeciwieństwie do Czarnogóry i Ukrainy).
Czy Polacy są w stanie wygrać dwa ostatnie mecze i namieszać jeszcze w ścisłej czołówce grupy, włączając się do walki o awans? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!