El. MŚ 2014. Obraniak o swojej rezygnacji z gry w kadrze: To nie chodzi o Fornalika

Do tej pory wydawało się, że Ludovic Obraniak zrezygnował z gry w reprezentacji Polski, bo nie mógł porozumieć się z selekcjonerem Waldemarem Fornalikiem. W wywiadzie dla portalu 20minutes.fr były pomocnik kadry dementuje te informacje. - To nie chodzi o trenera, tylko o kierunek, jaki przyjęły nowe władze związku. On mi nie odpowiada - mówi Obraniak.

Dołącz do zabawy w Wygraj Ligę i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów ?

Rozmowa z francuskim portalem daje nowe światło na przyczyny rezygnacji Obraniaka z gry w kadrze. Pomocnik Girondins Bordeaux po przejęciu reprezentacji przez Waldemara Fornalika, pełnił tylko rolę rezerwowego. Wygląda jednak, że to nie decyzje selekcjonera skutkowały nieoczekiwaną rezygnacją. W rozmowie z portalem 20minutes.fr Obraniak uderza we władze Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- To nie jest kwestia trenera, tu chodzi o kierunek, jaki obrały nowe władze federacji. On mi nie odpowiada. Czuję, że po Euro 2012 pojawiło się w kadrze coś niezdrowego. Coś, co nie wpływało dobrze i na mnie, i na resztę zespołu. Nieprawdą jest, że nie dogadywałem się z kolegami z drużyny. Problemem było środowisko wokół kadry - mówi Obraniak.

Pomocnik Bordeaux zapewnia, że jego decyzja nie jest ostateczna, ale o powrót do kadry będzie bardzo ciężko. - Pozbawiam się szans na grę w mistrzostwach świata, a gdyby awansowała na nie Polska przeżyłbym to bardzo. Nie zagrałbym nigdy w turnieju, o którym wszyscy marzą. Może kiedyś zmienię decyzję, ale różne wypowiedzi osób z władz związku utwierdzają mnie w przekonaniu, że to nie będzie proste - tłumaczy Obraniak.

Prawdopodobnie piłkarza szczególnie zabolały słowa Zbigniewa Bońka, który w marcowym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" nie szczędził gorzkich słów pod adresem Obraniaka. - Nie byłoby tej krytyki, gdyby świetnie grał w piłkę. Ale jeśli byłby tak dobry, to wybrałby inną reprezentację. Ludo gra u nas od pięciu lat, a się nie rozwija. Przez pięć lat niczego nam nie wygrał - mówił wtedy prezes PZPN.

Po sześciu meczach biało-czerwoni mają tylko dziewięć punktów w eliminacyjnej grupie do MŚ w Brazylii. Szanse na awans są niewielkie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.