Finał mundialu. Francja - Chorwacja. Ostra wymiana zdań między Domagojem Vidą i Mario Mandzukiciem po finale MŚ

Reprezentacja Chorwacji przegrała w finale mistrzostw świata z Francją (2:4). Obrońcy zespołu Zlatko Dalicia, w tym Domagoj Vida, popełnili w trakcie spotkania mnóstwo błędów. Poważny popełnił również Mario Mandzukić, który strzelił bramkę samobójczą. Obydwaj zawodnicy po zakończeniu spotkania nie szczędzili sobie słów krytyki.

Chorwaci fatalne błędy popełniali już w pierwszej połowie meczu. W 18. minucie bramkę samobójczą, po dośrodkowaniu Antoine`a Griezmanna, strzelił niefortunnie interweniujący Mario Mandzukić. Później rzut karny dla Francuzów sprokurował Ivan Perisić. Strzelec wyrównującego gola, zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, a Nestor Pitana po konsultacji VAR podyktował rzut karny, zamieniony na bramkę.

>> Francja mistrzem świata po 20 latach!

Po zmianie stron Chorwaci prezentowali się w defensywie coraz gorzej, a najwięcej błędów popełniał Domagoj Vida, który gubił krycie i nie nadążał za dynamicznymi akcjami Francuzów, po których padły bramki zdobyte przez Paula Pogbę i Kyliana Mbappe.

>> Luka Modrić pracownikiem roku - piłkarzem roku nie zostanie

Gol Mario Mandzukcia, po fatalnej pomyłce Hugo Llorisa, Chorwatom nic już nie dał. Ostatecznie mecz przegrali oni 2:4, a Francja została mistrzem świata po raz pierwszy od 20 lat.

>> Zlatko Dalić - największy zwycięzca Chorwatów. Dowódca

Po zakończeniu spotkania, w trakcie odbierania złotych medali przez reprezentantów Francji, kamery uchwyciły Vidę i Mandzukicia w trakcie ostrej wymiany zdań. Można było odnieść wrażenie, że zawodnicy obwiniają się nawzajem o niepowodzenie w finałowym spotkaniu.

***

Lubisz ciekawostki sportowe i niebanalne teksty? Wypróbuj nasz nowy newsletter. Zapraszamy, Łukasz Godlewski i Janusz Sadłowski

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.