Zaskakującą informację przekazuje niemiecki Bild, który pisze, że Katar chciałby mieć u siebie Zinedine Zidana. Katarczycy oferują mu nawet 200 milionów euro za cztery lata pracy.
Katar jako gospodarz ma pewne miejsce w turnieju, ale drużyna sklasyfikowana na 98. miejscu w rankingu FIFA jeszcze nigdy nie grała w mistrzostwach świata. Wszyscy w Katarze chcą jednak powtórzyć sukces Rosji, która w 2018 roku awansowała aż do 1/4 finału. Miałby w tym pomoc trener, który w ostatnich latach osiągał największe sukcesy w europejskiej piłce klubowej.
W ostatnich latach Katar pokazał, że potrafi kupić sobie sukcesy dużymi pieniędzmi. Spore fundusze pojawiły się już w lekkoatletyce, a przed trzema laty Katar wygrał srebro na mistrzostwach świata w piłce ręcznej mając aż 12 z 16 naturalizowanych graczy. Katarczykom pomagali również sędziowie, a najlepiej mogli to potwierdzić polscy szczypiorniści, którzy przegrali z Katarem w półfinale.