Reprezentacja Polski pokonała w ostatniej kolejce grupy H Japonię 1:0. Jedyną bramkę w meczu zdobył w 59. minucie Jan Bednarek.
W kontekście tego meczu nie mówi się jednak o bramce, czy o jakiś fantastycznych akcjach przeprowadzonych przez obydwa zespoły, a o końcówce spotkania, podczas której Japończycy wymieniali między sobą podania na własnej połowie, a "biało-czerwoni" nie próbowali nawet atakować.
Taki wynik był na rękę obu zespołom. Bowiem Polacy wygrali spotkanie i zdobyli pierwsze oraz jedyne punkty, a Japończycy dzięki dodatkowo wygranej Kolumbii z Senegalem w innym meczu tej grupy, awansowali do 1/8 finału z 2. miejsca.
Słów krytyki nie szczędził na Twitterze Gary Lineker. Były napastnik reprezentacji Anglii, a obecnie ekspert BBC ostro skomentował końcówkę meczu "biało-czerwonych". - Wygląda na to, że Polska i Japonia osiągnęły zamierzony wynik 1:0 i unikają kontaktu. Wielka ustawka - grzmiał Lineker.
Dzięki takiemu wynikowi Japonia awansowała do fazy pucharowej. Tam na zawodników Akiry Nishino czeka pierwszy zespół grupy G, czyli reprezentacja Belgii.
Na kogo później mogą trafić Japończycy. Przeprowadź symulację fazy pucharowej i sprawdź, jaką drogę muszą przejść "Niebiescy samurajowie" w drodze do finału.
Irena Szewińska nie żyje. Świat sportu żegna "najwybitniejszą"