Mundial. Reprezentacja Polski wróciła z mistrzostw świata. Lewandowski i Nawałka rozdawali autografy najdłużej

W piątek (29 czerwca) około godziny 16:00 reprezentacja Polski wróciła do kraju. Biało-czerwoni po trzech meczach zakończyli udział w mistrzostwach świata. Na warszawskim lotnisku Chopina żaden z piłkarzy i członków sztabu nie odmówił rozdawania autografów, najdłużej robili to Adam Nawałka i Robert Lewandowski.

Piłkarze wyszli do kibiców dopiero o g. 16:00. Jako pierwszy wśród fanów pojawił się prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który rozpoczął rozdawanie autografów. Za nim pokazał się Janusz Basałaj i pierwsi piłkarze - Bartosz Bereszyński i Rafał Kurzawa. Oni także nie odmówili podpisów i zdjęć z fanami.

Po pierwszych piłkarzach wśród kibiców pojawił się także Adam Nawałka. Selekcjoner również rozpoczął rozdawanie autografów. Po chwili dołączyli do niego Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski. 

Lewandowski i Nawałka najdłużej

Kapitan biało-czerwonych wraz z trenerem rozdawali autografy i robili sobie zdjęcia najdłużej. Dopiero po kilkunastu minutach udali się do autokaru, którym wyjechali z lotniska Chopina. Pomimo tego, że strażnicy wygrodzili specjalną strefę dla piłkarzy, każdy z nich podchodził do kibiców

"Wytrzymaj jeszcze trochę, zaraz lądują"

 - Mam nadzieję, że choć na chwilę się zatrzymają. Przyjechaliśmy z Poznania. Chcemy pokazać, ze jesteśmy z tą kadrą na dobre i na złe. Liczymy na autograf Kamila Glika, największego twardziela tej drużyny - mówi Monika. - Mamo, ale nie chcę tutaj dłużej czekać. Możemy się stąd wynosić? - powiedział wymalowany w bialo-czerwone barwy kilkuletni chłopiec. - Wytrzymaj jeszcze trochę. Zaraz lądują - usłyszał od mamy.

Kibice oczekujący na powrót reprezentacji Polski z mistrzostw świata w RosjiKibice oczekujący na powrót reprezentacji Polski z mistrzostw świata w Rosji Damian Bąbol

Ci którzy wytrzymali, dostali swoją nagrodę. Żaden z zawodników nie odmówił autografu i zdjęcia, a najdłużej wśród kibiców przebywali wspomniani Adam Nawałka i Robert Lewandowski.

Reprezentanci Polski w piątek, w południe wylecieli z Soczi, gdzie podczas mundialu mieściła się ich baza. W hotelu, ostatni raz, po meczu z Japonią (zameldowali się w nocy z czwartku na piątek.

Wiele wskazuje na to, że Adam Nawałka, który pojawi się na warszawskim Okęciu wraz z piłkarzami i sztabem szkoleniowym, będzie miał ostatnią okazję do rozdania autografów kibicom, w roli selekcjonera kadry. Władze PZPN niebawem mogą z nim bowiem zakończyć współpracę. Jednym z kandydatów na nowego trenera kadry jest Włoch, Cesare Prandelli.

Irena Szewińska nie żyje

Irena Szewińska nie żyje. Świat sportu żegna "najwybitniejszą"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.