Mistrzostwa świata 2018. Japonia - Polska 0:1. Nawałka kazał symulować kontuzję Grosickiemu [WIDEO]

Największy absurd mistrzostw świata w Rosji już znamy. Niestety, brali w nim udział Polacy. Adam Nawałka kazał symulować kontuzję Kamilowi Grosickiemu, a wystarczyło zacząć grać, atakować Japończyków i odebrać im piłkę.

Japonia mimo że przegrywała z Polską 0:1 broniła wyniku dającego jej awans. Senegal przegrywał z Kolumbią 0:1 i ostatecznie o awansie Japonii zadecydowała klasyfikacja fair play.

Z tego względu rywale nawet nie udawali, że próbują gonić wynik. Podawali między sobą piłkę na własnej połowie, a Polacy nawet nie próbowali odebrać im piłki, broniąc w ten sposób prowadzenia.

Adam Nawałka chciał w tym momencie przeprowadzić zmianę. Na boisku miał pojawić się Jakub Błaszczykowski, ale Japończycy nie przerywali swoich żenujących podań. W tym momencie Nawałka kazał Grosickiemu symulować kontuzję.

Wszystko widać na poniższym wideo:

Błaszczykowski nie zdążył wejść na boisko. Sędzia zakończył wcześniej mecz.

Więcej o sytuacji fair play przeczytacie TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.