Mundial 2018. Niemcy - Szwecja. Rasistowskie ataki na Jimmiego Durmaza

Jimmy Durmaz został celem ataków rasistowskich po tym, jak po jego faulu Toni Kroos zdobył bramkę na 2:1.

Niemcy wygrali 2:1 dzięki bramce Toniego Kroosa w ostatniej minucie meczu. Pomocnik Realu Madryt strzelił gola z rzutu wolnego, po faulu Jimmiego Durmaza na Timo Wernerze.

Po meczu na koncie na Instagramie szwedzkiego zawodnika doszło do niemałego linczu. Pod ostatnim zdjęciem na profilu pojawiło się około 3 tysięcy komentarzy, z czego wiele z nich było obraźliwych, rasistowskich a nawet pojawiał się groźby śmierci.

Sam zawodnik nie przejmuje się komentarzami, jakie znalazły się na jego profilu. - Nawet ich nie sprawdzałem. Nigdy nie lubiłem swoich social mediów. Nie ma problemu. Mogą sobie dalej mnie hejtować - powiedział Durmaz w rozmowie z "Sportbladet".

Po wygranej "Die Mannschaft" trzy zespołu cały czas mają szanse na awans do fazy pucharowej. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, kiedy Niemcy zagrają z Koreą Południową, a Meksyk podejmie Szwecję.

Jeżeli lubisz czytać o sporcie, to na pewno zechcesz wypróbować nasz nowy newsletter. Zapraszamy, Łukasz Godlewski i Janusz Sadłowski

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.