Po remisie ze Szwajcarami w pierwszej kolejce fazy grupowej brazylijscy fani liczyli na łatwe i szybkie zwycięstwo przeciwko Kostaryce. Na decydujące o losach rywalizacji bramki fani canarinhos musieli jednak czekać aż do doliczonego czasu gry drugiej połowy, kiedy do siatki trafili w końcu Philippe Coutinho i Neymar. Jeśli pięciokrotni mistrzowie świata chcą myśleć o podbiciu mundialu w Rosji, w kolejnych meczach muszą zagrać o wiele lepiej.
Więcej o meczu Brazylia - Kostaryka
Nigeria pokonała Islandię 2:0, choć do przerwy piłkarze z Afryki nie oddali na bramkę Hannesa Halldorssona ani jednego strzału. Po zmianie stron podopieczni Gernota Rohra ruszyli do ataku i po dwóch golach Ahmeda Musy dopisali na swoje konto trzy punkty. Wygrana Superorłów otwiera szanse awansu do fazy pucharowej nie tylko przed nimi samymi, ale i Argentyną, która przegrała w czwartek z Chorwacją 0:3. By wyjść z grupy, w ostatniej serii gier Albicelestes muszą pokonać Nigerię i liczyć albo na stratę punktów przez Islandczyków w starciu z Chorwatami, albo lepszy bilans bramkowy od Wikingów.
Więcej o meczu Nigeria - Islandia
Szwajcaria potwierdziła w piątkowy wieczór, że na mundialu trzeba się z nią poważnie liczyć. Po remisie z Brazylią Helweci po fantastycznym spotkaniu pokonali Serbów 2:1, a bohaterami zostali piłkarze o albańskich korzeniach Granit Xhaka i Xherdan Shaqiri. Walka o wyjście z grupy E będzie emocjonująca do ostatniej kolejki. Po drugiej serii Brazylia i Szwajcarią mają na koncie po cztery punkty, Serbowie trzy. Kostaryka, która ma zerowy dorobek punktowy, pożegnała się już z turniejem, i zagra tylko o honor.
Więcej o meczu Serbia - Szwajcaria
Belgowie nie zachwycili w swoim meczu otwarcia, długo męcząc się z debiutantem na mistrzostwach świata Panamą. W sobotę czeka ich znacznie poważniejszy test, w którym ich możliwości sprawdzi Tunezja. Ta sama Tunezja, która była bliska wyszarpania punktu w starciu z Anglią - zwycięski gol dla Wyspiarzy padł dopiero w 90. minucie spotkania.
Wydawało się, że ten turniej nie będzie należeć do reprezentacji Meksyku. Zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem imprezy kadrą wstrząsnęła seksafera, a atmosfera wokół drużyna zgęstniała. W pierwszym spotkaniu piłkarze z Ameryki Południowej pokazali jednak, że to wszystko nie ma wpływu na ich boiskową formę i ku zaskoczeniu wszystkich pokonali aktualnych mistrzów świata, Niemcy, 1:0. Przeciwko Korei fani Azteków liczą na kolejny komplet punktów. Z kolei dla Azjatów to mecz o wszystko po tym, jak w pierwszej serii gier ulegli Szwecji.
Kto by pomyślał, że drugi mecz na mundialu w Rosji będzie dla Niemców już tym o wszystko. Po porażce z Meksykiem ekipa Joachima Loewa nie może pozwolić sobie na wpadkę w starciu z drużyną Trzech Koron. Szwedzi zagrają defensywnie i zadowolą się remisem, dlatego sobotnie starcie tych zespołów może nie należeć do najpiękniejszych.