Neymar był w faulowany w niedzielnym meczu Brazylia - Szwajcaria 10-krotnie. To najwięcej od MŚ 1998 roku i spotkania Anglia - Tunezja. Wtedy "ofiarą" był Alan Shearer.
- Nie mam na ten temat nic do powiedzenia. Moim zadaniem jest gra w piłkę, albo przynajmniej próbowanie. A to sędzia ma te faule zobaczyć. To chyba normalne, że mnie tak faulują, ale warto się temu przyjrzeć - powiedział Neymar.
Dla Neymara niedzielnym mecz był pierwszym oficjalnym spotkaniem od lutego, gdy doznał urazu stopu. - - Byłem atakowany, bolało mnie, ale się tym nie martwię - mówił.
Odniósł się też do sytuacji, w której padł gol dla Szwajcarii. - Wydaje mi się, że tam był faul. Oglądałem to potem na powtórce, ale to nie ja powinienem się tym zajmować. Na boisku jest czterech sędziów. Powinni zająć się swoją robotą - stwierdził Neymar.
Bądź na bieżąco z mundialem. Wszystkie najważniejsze i najciekawsze informacje
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Brazylia - Szwajcaria 1-1. Fajerwerki i zegarki
Mundial 2018. Neymar, wbrew pozorom, jednym z najlepszych na boisku przeciwko Szwajcarom