- Przede wszystkim mamy nadzieję, że nie będzie kontuzji. Szanujemy reprezentację Polski, wiemy, że jest to jej ostatni mecz przed mundialem, dlatego poproszę moich zawodników, żeby unikali kontaktów i starć, które mogłyby spowodować kontuzję - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Edgaras Jankauskas.
I w pierwszej połowie Litwini dotrzymywali słowa. Potem jednak wszystko się zmieniło.
W 51. minucie faulowany był Grzegorz Krychowiak, a chwilę później Dawid Kownacki. Jednak najgroźniej wyglądają sytuacja miała miejsce w 53. minucie.
Davrydas Sernas "wyciął z trawą" Bereszyńskiego, gdy nie miał żadnych szans na zdobycie piłki. Litewski napastnik dostał jedynie żółtą kartkę - gdyby to nie był mecz towarzyski, równie dobrze mógłby zostać wyrzucony przez sędziego z boiska.
Na szczęście Bereszyńskiemu nic się nie stało i mógł kontynuować swój udział w spotkaniu.