- Zagraliśmy dobry mecz. Rywale nie potrafili nam zagrozić, nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji. Straciliśmy gola po rzucie karnym, którego chyba nie powinno być. Dobrze wyglądaliśmy w defensywie, gorzej było w ataku. Zabrakło przede wszystkim skuteczności. Udało nam się zdobyć jedną bramkę, prawidłową, która niestety nie została uznana.
- Trudno powiedzieć. Wyciągniemy jednak wnioski. Dobrze, że za kilka dni mamy kolejny mecz, w którym będziemy mogli się zrehabilitować.
- Jeżeli dobrze wykonuje się założenia taktyczne, to tak naprawdę nie ma wielkiej różnicy pomiędzy naszą podstawową formacją. W systemie z trójką środkowych obrońców i dwoma wahadłowymi bardzo ważne jest wypełnianie „luk” na boisku i wzajemna asekuracja w różnych strefach.
- Pozytywnie. Ma potencjał i ciąg na bramkę. Powinniśmy to jeszcze bardziej wykorzystywać. Ogólnie wszyscy zawodnicy, którzy dotychczas mieli mniej okazji do gry pokazali się z dobrej strony i udowodnili, że wciąż walczą o wyjazd na mundial.
- Rafał zagrał dobre spotkanie, podobnie jak inni. Nie chcę oceniać poszczególnych zawodników indywidualnie.
- Tak już jest w piłce nożnej. Często nie wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera. Trzeba więc wiedzieć, kim można ich zastąpić. Jesteśmy reprezentacją, i z tego co mamy, musimy stworzyc to co najlepsze.
- Zgadza się, ale z Nigerią powinniśmy wygrać i to bez problemów. Wiadomo, że inaczej gra się o punkty, a inaczej w meczach towarzyskich. Teraz jest czas na testowanie, więc te porażki nie pokazują tego, że jesteśmy zdecydowanie słabszymi drużynami.
- Na pewno byłaby na to większa szansa. W piątek zdecydowały detale. Przy większej koncentracji i pełnym skupieniu byłoby inaczej.