Mecz świetnie ułożył się dla Chorwatów, którzy od początku narzucili rywalom swój styl gry, a Grecja wyglądała bardzo słabo w pierwszych minutach spotkania.
Chorwacja wyszła na prowadzenie już w 12. minucie meczu, a rzut karny na gola zamienił Luka Modrić. Po 6. minutach było 2:0, bo podanie Strinicia wykorzystał Kalinić, który z metra wpakował piłkę do bramki Greków.
W 30. minucie Grecja zdobyła kontaktowego gola. Bramkę po rzucie rożnym strzelił Sokratis. Niestety, radość Greków nie trwała jednak długo bo po trzech minutach było już 3:1, a strzelcem kolejnej bramki został Perisić. Na początku drugiej połowy wynik ustalił Kramarić, który wbił gola na 4:1. Można więc uznać, że Chorwacja jest już jedną nogą na mundialu w Rosji. Trudno sobie wyobrazić, by tak grający Chorwaci wypuścili szansę z rąk.
Szwajcaria z wygraną
W drugim czwartkowym meczu Szwajcaria pokonała Irlandię Północną (1:0). Jedyną w bramkę goście strzelili po rzucie karnym podyktowanym w kontrowersyjnych okolicznościach.
W 57. minucie sędzia dopatrzył się zagrania piłki ręką przez obrońcę Irlandii Północnej Corry'ego Evansa i podyktował ''jedenastkę'' dla Helwetów. Powtórki pokazały jednak, że arbiter mógł podjąć inną decyzją. Karnego na gola zamienił Rodriguez, który dał Szwajcarii niezwykle ważne zwycięstwo.
Irlandia zagrała "swoją", pragmatyczną piłkę, ale więcej wyrachowania i doświadczenia było w grze gości, którzy dowieźli wygraną i są w lepszej sytuacji przed rewanżem.
Rewanże odbędą się w niedzielę o godzinie 20:45.
