El. MŚ 2018. Dyrektor sportowy Borussii Dortmund wściekły na kontuzję Łukasza Piszczka

Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii Dortmund, jest wściekły po kontuzji Łukasza Piszczka, która wyklucza go z gry na przynajmniej miesiąc, a niektóre źródła podają, że nawet do końca roku.

Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii Dortmund, nie krył wściekłości po otrzymaniu informacji na temat poważnej kontuzji Łukasza Piszczka. Niemiec w ostrych słowach skomentował ten fakt w rozmowie z dziennikiem „Bild”. - Jestem naprawdę wściekły. Można tylko bezradnie się przyglądać, co się dzieje na zgrupowaniach reprezentacji, ale płaci za to już klub - powiedział.

To nie pierwszy raz w tym sezonie, gdy Borussia jest poszkodowana po meczach reprezentacji. W lecie z kontuzją do klubu wrócił z Pucharu Konfederacji Raphael Guerreiro. Spośród bocznych obrońców Borussii urazy leczą także Marcel Schmelzer i Erik Durm.

Borussia po siedmiu kolejkach jest liderem Bundesligi z pięciopunktową przewagą nad Bayernem Monachium i TSG Hoffenheim.

Przypomnijmy, że Piszczek doznał kontuzji  w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata z Czarnogórą (4:2). Polski obrońca miał mnóstwo pecha, bo nabawił się kontuzji po zderzeniu z Wojciechem Szczęsnym. Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że obrońca Borussii uszkodził więzadła poboczne w kolanie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.