El. MŚ 2018. Robert Lewandowski przed meczem z Danią: Nie jesteśmy faworytem

- To, że jesteśmy na piątym miejscu w rankingu, nie oznacza, że jesteśmy piątą drużyną na świecie. Nasze mecze i zwycięstwa robią wrażenie, znamy swoją wartość, ale musimy twardo stąpać po ziemi. Faworytem najbliższego meczu są Duńczycy - powiedział Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski.

W piątek reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Danią, trzy dni później u siebie z Kazachstanem. - Na razie koncentrujemy się tylko na pierwszym meczu. Tym bardziej, że w Kopenhadze czeka nas najprawdopodobniej najtrudniejsze spotkanie w tych eliminacjach - zaczął od przestrogi wtorkową konferencję Lewandowski.

By po chwili dodać, że jednak nie przejmuje się tym, że kilku zawodników, zwłaszcza z formacji defensywnej (m.in. Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk), przyjechało na zgrupowanie w słabszej formie. - Zawsze mówiłem, że klub i reprezentacja to dwie różne sprawy. Przyjeżdżając na kadrę, twój licznik zaczyna bić od zera. Nie ma znaczenia, czy w ostatnim meczu grałeś dobrze i strzeliłeś gola, czy grałeś źle - przekonywał Lewandowski.

I znowu wracał do Duńczyków: - Początek eliminacji mieli trudny, wynikało to także ze zmiany selekcjonera. Ale teraz grają lepiej, praktycznie we wszystkich meczach są częściej przy piłce niż rywale. W defensywie mają wysokich zawodników, więc też stałe fragmenty gry są ich mocną stroną.

O mocnych stronach naszej reprezentacji Lewandowski nie powiedział nic. Na temat sytuacji w grupie, gdzie Polska na cztery kolejki przed końcem eliminacji ma sześć punktów przewagi nad Danią i Czarnogórą, też wypowiadał się bardzo ostrożnie. - Sytuacja jest niezła, ale nikt z nas w czasie tego zgrupowania nie wypowiada słowa mundial. Jeszcze tam nie jesteśmy, nie awansowaliśmy, dlatego spokojnie. Futbol już wielokrotnie udowodnił, że nie można się cieszyć z czegoś, czego się jeszcze nie osiągnęło - wskazywał Lewandowski.

I na koniec jeszcze raz podkreślił: - To, że jesteśmy na piątym miejscu w rankingu FIFA, nie oznacza, że jesteśmy piątą drużyną na świecie. Nasze mecze i zwycięstwa robią wrażenie, znamy swoją wartość, ale musimy twardo stąpać po ziemi. To Duńczycy są faworytem najbliższego meczu.

Początek meczu Dania - Polska w piątek o 20.45. Relacja na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.