'Bild' nazwał Lewandowskiego 'Tschussikowskim' (to od niemieckiego 'tschuss', czyli 'cześć', 'pa'). - Marzenie o pierwszym awansie do fazy pucharowej po 32 latach zostało już nieaktualne. W meczu z Senegalem Lewandowski nie zrobił praktycznie niczego. Chciał użyć mundialu jako odskoczni dla wielkiego transferu z Bayernu. Teraz może się cieszyć, że ma kontrakt z Bayernem ważny do 2021 roku. Z Kolumbią jak to bywa w wielkich meczach znowu nie zaistniał.
- Kolumbia była dużo lepsza niż Polska - napisała 'Marca', która poświęciła również kilka słów Lewandowskiemu. - Specjalna wzmianka dla niego, był niewidoczny z Senegalem. Zespołowi go brakowało, po gwieździe Bayernu można było spodziewać się więcej.
Najgorsze oceny dostali Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak i Robert Lewandowski. Wszyscy pozostali dostali jedną gwiazdkę.
- Fakt, że Polska nie wygrała od Euro 2016 meczu, w którym Lewandowski nie strzelił gola, to najważniejszy problem. W jego obronie można powiedzieć, że nie ma odpowiedniego towarzystwa, nie miał takiego wsparcia, jakie miał Falcao w Kolumbii - napisał ESPN. - To, że nie strzelił gola, jest jednym z największych rozczarowań tego turnieju.
'The Independent' pisze, że Polska miała wielkie nadzieje, a chętnych na bilety na mecze w eliminacjach na Stadionie Narodowym w Warszawie było nawet cztery razy więcej niż miejsc. - Polska mogła osiągnąć szczyt swoich możliwości rok za wcześnie. Polska nie miała kreatywności, nawet zmiana ustawienia pokazała, że Adam Nawałka stracił wiarę w system, który tak dobrze działał w eliminacjach. Lionel Messi jest krytykowany za męki Argentyny i tak samo za wyniki Polski jest krytykowany Lewandowski. Obarczanie jednego zawodnika za wyniki całego zespołu nie jest nigdy do końca sprawiedliwe, ale to prawda, że Lewandowski nie grał dobrze.
- Nie ma logicznego wytłumaczenia dwóch porażek Polski - powiedział na antenie brytyjskiej telewizji ITV Slaven Bilić.
- Wyglądają, jakby nie chcieli tu być. A to niemożliwe, przecież to mundial2. Nie rozumiem tego, mieli ambicje, by zajść daleko. Zasłużyli na odpadnięcie - stwierdził chorwacki trener.
Bilić w przeszłości prowadził reprezentację Chorwacji, potem prowadził Lokomotiw Moskwę, Besiktas oraz West Ham United.