Słaby weekend Polaków w ligach zagranicznych

Arkadiusz Milik jest teraz kontuzjowany, ale i tak zrobiło się o nim głośno po porażce Napoli z Juventusem (0-1). Znany dziennikarz 'La Gazzetty dello Sport' Gianluca Monti uważa, że Napoli brakuje polskiego napastnika, zwłaszcza gdy Juventus zamknął się na własnej połowie, a Napoli biło głową w mur.

Una brutta partita in senso assoluto decisa da Higuain. Napoli molto 'orizzontale', ? mancato Milik contro Juve molto chiusa nella ripresa.

- Gianluca Monti (@liumonti) 1 grudnia 2017

Portal Tuttonapoli.net napisał za to, że 'Napoli przeżywa koszmar bez Milika', zwłaszcza że obecnie zaciął się Dries Mertens i brakuje alternatywy.

Neapolitańskie 'Il Mattino' apeluje za to do Maurizio Sarriego, by postawił na Adama Ounasa, Marko Roga i Piotra Zielińskiego w meczu z Feyenoordem - Napoli musi wygrać i liczyć na porażkę Szachtara Donieck z Manchesterem City. Zieliński w tym sezonie tylko w 5 z 15 meczów wyszedł w podstawowym składzie i dwukrotnie w ostatnich dziewięciu meczach.

Tydzień temu w meczu z Herthą (0-2) w podstawowym składzie wyszedł Yann Aurel Bisseck. To pierwszy w historii zawodnik z rocznika 2000, który zadebiutował w Bundeslidze - miał 16 lat i 362 dni. Peter Stoeger postawił właśnie na niego, a nie Olkowskiego, który siedział na ławce rezerwowych. Teraz Polak zagrał w meczu z Schalke (2-2) i... to nie do końca dobra wiadomość. 38 procent celnych podań, zaledwie dwa odbiory i dwie stracone piłki - tak wyglądały statystyki Olkowskiego, który był jednym z najgorszych piłkarzy na boisku.

W tym sezonie Olkowski zagrał łącznie w ośmiu meczach pierwszej drużyny FC Koeln, ale aż cztery to występy w Lidze Europy, które są dla 'Kozłów' drugorzędnymi rozgrywkami.

Jan Bednarek, Ariel Borysiuk, Mateusz Klich, Michał Żyro, Krystian Bielik i Artur Boruc - żaden z tych Polaków grających w Anglii nie powąchał murawy w ten weekend.

Kamil Grosicki wszedł w samej końcówce meczu Hull City, które przegrało 1-4 z Sheffield United. Efekt? Trener Leonid Słucki został zwolniony, 'Tygrysy' zamiast walczyć o powrót do Premier League zajmują 20. miejsce w tabeli z 3 pkt przewagi nad strefą spadkową.

Na osobną wzmiankę zasługuje Grzegorz Krychowiak. Polak dużo stracił na zwolnieniu Tony'ego Pulisa - walijski szkoleniowiec był wielkim fanem jego talentu. Jednak tymczasowy trener Gary Megson postawił w ostatnich meczach na 19-letniego Sama Fielda, który prezentował się na tyle dobrze, że z jego usług skorzystał również Alan Pardew w swoim debiucie.

o tym jak Krychowiak nie zagrał przeciwko Tottenhamowi (1:1), a w meczu z Newcastle (2:2) wystąpił tylko przez sześć minut, w starciu z Crystal Palace (0:0) ponownie nie wstał z ławki rezerwowych. Drużyna Polaka zremisowała swój mecz bezbramkowo i zajmuje 17. miejsce w tabeli.

Artur Boruc od dłuższego czasu nie gra w Bournemouth, jest tylko zmiennikiem Asmira Begovicia. Łukasz Skorupski jeszcze nie zagrał w Romie po powrocie z wypożyczenia do Empoli, cały czas gra Alisson. Przemysław Tytoń nie gra już od sześciu spotkań w Deportivo La Coruna nawet mimo zmiany trenera. Za to Wojciech Szczęny siedział na ławce Juventusu w meczu z Napoli (1-0).

Regularnie gra jedynie Łukasz Fabiański. Jego Swansea przegrało jednak 1-2 ze Stoke City po... oddaniu dwóch celnych uderzeń! Trudno jednak winić Polaka w tych sytuacjach. 'Łabędzie' zajmują ostatnie miejsce w tabeli Premier League.

Łukasz Piszczek, Maciej Rybus, Bartosz Salamon, Igor Lewczuk, Jakub Błaszczykowski, Karol Linetty i Arkadiusz Milik - ci zawodnicy są obecnie kontuzjowani.

Do zdrowia wrócili za to Paweł Dawidowicz i Marcin Kamiński, ale ten drugi na razie tylko usiadł na ławce rezerwowych Stuttgartu w meczu z Werderem Brema (0-1).

Lewandowski strzelił gola jako jedyny z napastników. Łukasz Teodorczyk wrócił po dyskwalifikacji za niesportowe zachowanie w spotkaniu z Lokeren (2-1), ale nie strzelił gola. Milik jest kontuzjowany, za to Mariusz Stępiński i Kamil Wilczek nie wstali z ławki rezerwowych Chievo Werony oraz Broendby.