Dominacja reprezentacji Belgii w pierwszej połowie nie podlegała dyskusji. Zespół Roberto Martinez atakował, kreował, a pierwszego gola strzelił już czwartej minucie. Świetne podanie Nacera Chadliego wykorzystał Thomas Meunier, który strzałem z kilku metrów pokonał Jordana Pickforda.
Sport.pl ujawnia sztab Jerzego Brzęczka
W drugiej połowie przeważali Anglicy, ale byli bardzo nieskuteczni. Najlepszą sytuację zmarnował Eric Dier. Piłkarz Tottenhamu przerzucił piłkę na belgijskim bramkarzem, ale Toby Alderweireld wybił piłkę z linii bramkowej.
Zespół Garetha Southgate'a grał słabo i nie miał pomysłu na złamanie belgijskiej defensywy. 'Czerwone Diabły' oddały rywalom inicjatywę i wyprowadzały zabójcze kontrataki.
Jeden z nich wykończył Eden Hazard, który przypieczętował wynik w 82. minucie. Piłkarz Chelsea otrzymał świetne podanie od Kevina De Bruyne i nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję Pickfordowi.
Do zakończenia mistrzostw świata w Rosji został już tylko wielki finał. W niedzielę na Łużnikach zmierzą się reprezentacje Francji i Chorwacji. Spotkanie o godz. 17, a relacja w Sport.pl
***